Przed Industrią Kielce ostatni sprawdzian przed startem nowego sezonu. W piątek i sobotę podopieczni Tałanta Dujszebajewa wezmą udział w towarzyskim turnieju w Elverum. Zmierzą się z gospodarzami, a także węgierskim OTP Bank-Pickiem Szeged.

W poprzednim tygodniu 20-krotni mistrzowie Polski wygrali turniej z okazji 80-lecia Corotop Gwardii Opole. Teraz poprzeczka idzie zdecydowanie w górę. W piątek zmierzą się z Elverum, a dzień później z drużyną z Segedynu. – Węgrzy to przeciwnik z najwyższej półki, który na pewno będzie chciał awansować do Final4 Ligi Mistrzów. Elverum to wielokrotny uczestnik europejskich rozgrywek. Dlatego cieszymy się, że będziemy rywalizować z najlepszymi. To bardzo ważne dla nas na tym etapie przygotowań – mówi Tałant Dujszebajew, trener kieleckiego zespołu.

„Żółto-biało-niebiescy” nie polecą do Norwegii w pełnym składzie. Ze względów prywatnych zabraknie Szymona Sićki i Łukasza Rogulskiego. Kilka dni wolnego dostał również Bekir Cordalija, który zmaga się z niegroźnym urazem łydki. Do treningów z drużyną nie wrócił jeszcze Dylan Nahi, który jest na finiszu rehabilitacji po operacji barku. Gotowi do gry są za to Daniel Dujszebajew i Benoit Kounkoud, których zabrakło w Opolu.

Dla Industrii Kielce zmagania w Elverum będą ostatnim sprawdzianem przed startem nowego sezonu. W sobotę, 30 sierpnia w Łodzi podopieczni Tałanta Dujszebajewa powalczą o Superpuchar Polski z Orlenem Wisłą Płock.