Po Ostrovii: Mimo zmęczenia, zagraliśmy na piątkę - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Po Ostrovii: Mimo zmęczenia, zagraliśmy na piątkę

Przeczytaj także

Mimo okrojonego składu i zmęczenia po meczu w Bukareszcie, Industria Kielce nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem Rebud KPR-u Ostrovii Ostrów Wielkopolski. – Nasi gracze zagrali na piątkę – podsumował Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiej drużyny.

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa cały piątek spędzili w podróży. Przez opóźnienie lotu i problemy z bagażami dotarli do Wielkopolski dopiero w piątek po 22. W starciu z brązowym medalistą poprzedniego sezonu nie było tego po nich widać. Wygrali 38:24, notując dwie równe połowy. – Cieszymy się z wygranej na trudnym terenie. Tym bardziej, że nie mieliśmy czasu, by potrenować przed tym meczem. Przed meczem odbyliśmy jedynie odprawę taktyczną oraz analizę przeciwnika – wyjaśniał Krzysztof Lijewski, który podkreślił, że zawodnicy wypełnili nakreślone zadania.

– Wydaje mi się, że wybiliśmy gospodarzom ich największe atuty, czyli rzuty z drugiej linii i współpracę z obrotowym. To nasi gracze zrobili na piątkę. Kontrolowaliśmy tempo, mimo zmęczenia po meczu w Bukareszcie, Industria Kielce z każdą kolejną minutą wrzucała kolejny bieg, zdobywała bramki sama ich nie tracąc. A to budowało pewność siebie i stąd takie wysokie zwycięstwo – powiedział asystent Tałanta Dujszebajewa.

Teraz część zawodników Industrii Kielce rozjedzie się na zgrupowania zespołów narodowych. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa rozegrają kolejny mecz w sobotę, 8 listopada, kiedy pojadą do Głogowa.

Przeczytaj także