Dawid Błanik nie pomoże już Koronie Kielce w tym roku. Najlepszy strzelec „żółto-czerwonych” spędzi ten czas na rehabilitacji kontuzjowanego kolana.

28-letni skrzydłowy boryka się z urazem więzadła rzepki od przełomu września i października. Od tego momentu sztab medyczny utrzymywał go w grze. Wicekapitan „żółto-czerwonych” nie mógł jednak trenować z pełnym obciążeniem podczas wielu treningów. Mimo wszystko, prezentował się solidnie. W 14 ekstraklasowych spotkaniach zaliczył sześć trafień i asystę. Do tego dołożył dwa kluczowe podania w rozgrywkach STS Pucharu Polski.

Dodatkowo, skrzydłowy zaczął mieć problemy mięśniowe, opuścił ostatnie dwa spotkania. Trener Jacek Zieliński poinformował, że Dawid Błanik w tym roku nie wybiegnie już na boisko. – Wspólnie podjęliśmy taką decyzję. Teraz jest zbyt mało czasu, są zbyt ciężkie boiska, aby go dorzynać. To nie mijało, a było odwleczone w czasie. To dla nas zbyt ważny zawodnik. Będzie gotowy od rundy rewanżowej – wyjaśnia szkoleniowiec kieleckiego klubu.

W poprzednim tygodniu lekkiego nadciągnięcia mięśnia przywodziciela uda doznał Marcin Cebula. W sobotnim meczu z Cracovią z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek będzie pauzował Bartłomiej Smolarczyk. Po odcierpieniu takiej kary wraca Martin Remacle.

Mecz z „Pasami” na Exbud Arenie rozpocznie się o godz. 17.30. Następnie Koronę czeka pucharowe starcie w Chojnicach i domowy pojedynek z Wisłą Płock.

fot. Mateusz Bartkiewicz