Korona Kielce odpadła z STS Pucharu Polski. W czwartkowym meczu 1/8 finału przegrała na wyjeździe drugoligową Chojniczankę Chojnice po rzutach karnych. Po 90 minutach był remis 1:1. Wynik pięknym uderzeniem otworzył Tamar Svetlin, ale w doliczonym czasie wyrównał Dmitro Juchimowicz. „Żółto-czerwoni” rozegrali dogrywkę w dziesiątkę, bo czerwoną kartkę otrzymał Pau Resta. W konkursie jedenastek gospodarze wygrali 4:3. W nich pomylili się Wojciech Kamiński i Konrad Matuszewski.
Jacek Zieliński przeprowadził sześć zmian w wyjściowym składzie w porównaniu z ostatnim meczem w lidze, ale wystawił bardzo solidną „jedenastkę” z Tamarem Svetlinem i Martinem Remaclem w środku pola.
Pierwszy kwadrans przyniósł spokojną grę. Żadna ze stron nie zarysowała swojej przewagi. Gospodarze starali się podchodzić wyżej, nie zostawiali zbyt wiele miejsca „żółto-czerwonym”. Sędzia często musiał używać gwizdka.
Kibice na pierwszą, dobrą akcję musieli czekać do 28. minuty. Napędził ją Tamar Svetlin. Słoweniec obsłużył dobrym podaniem Władimira Nikołowa. Napastnik dobrze ją przyjął, wygrał pojedynek siłowy z rywalem na linii szesnastki, a następnie oddał strzał. Ten wyblokował jeden z zawodników i piłka przeleciała obok słupka.
Gospodarze odpowiedzieli jeszcze lepszą okazją strzelecką. Bartłomiej Eizenchart wyłożył idealną piłkę do Valerijsa Sabali. Łotysz miał przed sobą całą bramkę i tylko Rafała Mamli. Golkiper zachował się wybornie i nogami zatrzymał jego strzał.
W 32. minucie Nono rozrzucił akcję do prawej strony, gdzie znalazł się Martin Remacle. Belg wbił mocną piłkę w pole karne. Wślizgiem uderzył ją Wiktor Długosz. Ofiarną interwencją gospodarzy uchronił Sebastian Primiel.
Korona wyszła na drugą połowę z większą energią. Zdecydowanie częściej atakowała, przejęła inicjatywę, ale nie mogła stworzyć dogodnej sytuacji strzeleckiej. W 63. minucie Miłosz Strzeboński oddał mocny strzał z dystansu. Na posterunku był Sebastian Primel, który sparował piłkę na rzut rożny.
Po nim Korona wyszła na prowadzenie. Obrońcy wybili piłkę na skraj pola karnego. Tam ustawiony był Tamar Svetlin. Słoweniec przyjął, a następnie uderzył w samo okienko, zdobywając swoją pierwszą bramkę w „żółto-czerwonych” barwach.
Podopieczni Jacka Zielińskiego mieli pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. W 79. minucie z dystansu bardzo dobrze przymierzył Konrad Matuszewski. Bramkarza przed stratą gola uchronił jeden z obrońców. Kilka chwil później na murawie zameldował się Marcin Cebula, dla którego to pierwszy mecz po poważnej kontuzji kolana.
W samej końcówce gospodarze ambitnie walczyli o wyrównanie. Kielczanie byli jednak dobrze zorganizowani w niskiej obronie. W doliczonym czasie Bartosz Frankowski dopatrzył się rzutu karnego dla Chojniczanki. Według niego Hubert Zwoźny zagrał ręką. Po interwencji wozu VAR zmienił decyzję.
Po tym Korona popełniła błąd. Pau Resta źle obliczył tor lotu piłki, a później musiał ratować się faulem na zawodniku wychodzącym na czystą pozycję. Hiszpan otrzymał czerwoną kartkę. Strzał z rzutu wolnego wybronił Rafał Mamla. Odbił piłkę przed siebie, a pierwszy dopadł do niej Dmitro Juchimowicz, który skuteczną główką doprowadził do dogrywki.
Po wznowieniu gry przy piłce utrzymywali się gospodarze. Kielczanie byli ustawieni w niskiej obronie. W 94. minucie po dośrodkowaniu z prawej strony przed szansą stanął Valerijs Sabala. Uderzył z głowy, a piłka przeleciała nad poprzeczką. Podopieczni Jacka Zielińskiego byli skuteczni w destrukcji, ale mieli mało do powiedzenia w grze do przodu.
Po zmianie stron swoje ofensywne zapędy ograniczyli gospodarze. Mimo osłabienia, kielczanie potrafili utrzymać się przy piłce na połowie rywali. Obie drużyny wyraźnie oczekiwały jednak na rzuty karne, bojąc się otworzyć. W 118. minucie zaskoczył jednak Jakub Goliński. Stoper miejscowych huknął z dystansu, ale świetną paradą popisał się Rafał Mamla.
O awansie musiały zdecydować rzuty karne:
0:1– Cebula
1:1 – Sabala
1:2 – Strzeboński
2:2 – Firlej
2:2 – Kamiński nad poprzeczką
3:2 – Juchimowicz
3:3 – Niski
4:3 – Guilherme
4:3 – Matuszewski nad bramką
Chojniczanka Chojnice – Korona Kielce 1:1 (0:0, 1:1, 1:1) k. 4:3
Bramki: Juchimowicz 98′ – Svetlin 65’
Korona: Mamla – Rubezić, Smolarczyk, Resta – Zwoźny, Svetlin (90′ Kamiński), Remacle (62’ Strzeboński), Matuszewski – Długosz (79′ Cebula), Nikołow (62’ Antonin), Nono (62’ Niski)
Żółte kartki: Goliński, Nowacki, Bykow – Smolarczyk, Długosz, Resta, Rubezić
Czerwona kartka: Resta
fot. Mateusz Bartkiewicz







