Przeczytaj także
Industria Kielce jest praktycznie pewna gry w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Dzięki udanemu finiszowi jesieni, podopieczni Tałanta Dujszebajewa zyskali matematyczne szanse walki o nawet trzecią lokatę. W 1/8 finału dalej możliwa jest „Święta Wojna”. – Nie ma znaczenia, z kim będziemy grali. Najważniejszy jest awans – podkreśla trener kieleckiej drużyny.
Po dziesięciu rozegranych meczach Industria Kielce ma na koncie dziewięć punktów i zajmuje 5. miejsce w grupie A. Ma pięć punktów przewagi i korzystniejszy bilans bezpośrednich spotkań nad siódmym Kolstad, co w praktyce oznacza awans. Zniwelowanie takiej straty, w tak mocnej stawce, jest praktycznie niemożliwe.
Na finiszu roku podopieczni Tałanta Dujszebajewa zdobyli punkt z Aalborgiem, dwa razy ograli Dinamo Bukareszt i przede wszystkim wygrali w Nantes. – To było bardzo pozytywne. Dla nas najważniejsze były dwa zwycięstwa z Dinamem. Dały nam pewność, że mamy awans. Teraz możemy mieć marzenia, aby powalczyć nawet o trzecie miejsce – mówi Tałant Dujszebajew.
Industria Kielce ma punkt przewagi nad szóstym HBC. Taki dystans dzieli ją od czwartego Sportingu Lizbona. Trzy „oczka” więcej ma trzecie One Veszprem. Kwestia pierwszej i drugiej lokaty rozstrzygnie się między Fuechse Berlin a Aalborgiem.
W tym momencie piąte miejsce oznacza gra z czwartym w grupie B – OTP Bank-Pickiem Szeged, a następnie ćwierćfinał z Fuechse. Czwarta lokata to starcie z GOG Gudme i walka o Final4 z Magdeburgiem. Szósta pozycja to dwumecz z Orlen Wisłą Płock. W ćwierćfinale czekałby Aalborg.
To stan po dziesięciu kolejkach. Sytuacja w obu grupach jest bardzo zacięta. Dalej wysoce prawdopodobne jest polskie starcie w 1/8 finału.
– Przed nami jeszcze wiele spotkań. Kto by pomyślał, że GOG wygra w Płocku. Wszystko jest możliwe. Przed nami cztery kolejki. Każdy będzie walczył do końca, aby polepszyć swoją sytuację. Nie ma znaczenia, z kim będziemy grali w fazie pucharowej. Najważniejszy jest awans. Dwa pierwsze miejsca robią różnicę, bo jest się od razu w ósemce. Reszta nie ma aż tak dużego znaczenia – tłumaczy Tałant Dujszebajew.
Industria Kielce rozpocznie finisz fazy grupowej 19 lutego, kiedy podejmie Veszprem. Następnie czeka ją wyjazd do Berlina, domowe starcie ze Sportingiem. Ostatni mecz rozegrają 12 marca z Kolstad w Norwegii.








