Jestem w stu procentach przekonany, że jedynym kandydatem, który ma realne szanse na zwycięstwo z prezydentem Dudą, w drugiej turze, jest Władysław Kosiniak Kamysz – mówił w Kielcach lider Kukiz’15 Paweł Kukiz. Ocenił, że zmiana terminu wyborów to „deal” między PiS i PO.
– Postulaty Kukiz’15 z 2015 roku zostały wpisane do programu PSL w ostatnich wyborach, również kandydat na prezydenta Władysław Kosiniak-Kamysz ma te postulaty mocno uwypuklone, dlatego całym sercem, całą duszą i całym sobą jestem za tą kandydaturą. Nasz kandydat Władysław Kosiniak-Kamysz jest jedynym kandydatem, który ma realne szanse na zwycięstwo z prezydentem Dudą w drugiej turze – stwierdził Kukiz.
Ocenił, że zmiana terminu wyborów to „deal” między PiS i PO. Według niego, kandydatowi KO Rafałowi Trzaskowskiemu nie chodzi o zwycięstwo nad Andrzejem Dudą.
– Jemu chodzi o utrzymanie stanu posiadania partii. Uchronienie partii przed rozpadem. Został wymieniony w ostatniej chwili. Jest to swego rodzaju „deal” między PiS a Platformą Obywatelską: my pozwolimy wystawić wam nowego kandydata, a wy nie będziecie kwestionować konstytucyjności tej farsy, bo to trudno nazwać wyborami – dodał.
Działania policji: surowe i nieadekwatne
Pytany przez dziennikarzy jak ocenia reakcje policji w Warszawie wobec osób demonstrujących przed siedzibą radiowej Trójki oraz na protesty przedsiębiorców odparł, że środki stosowane względem manifestantów były „zbyt surowe, nieadekwatne do zachowania”.
– My nie mamy stanu wojennego, nie mamy stanu nadzwyczajnego. Konstytucyjnie niezgodne jest kwestionowanie zgromadzeń. Nie mam żalu do policjantów, ponieważ oni dostają wytyczne i rozkazy, które muszą wykonać. Natomiast mam pretensje do przełożonych i ministerstwa, że akceptuje tego typu działania policji – powiedział.