Przed godziną 1.00 w nocy odjedzie pierwszy autobus z nowego dworca autobusowego. Jednak od jutra wciąż część pojazdów będzie odjeżdżać z Placu Niepodległości oraz ulicy Żytniej.
Pierwszy kurs z Centrum Komunikacyjnego to autokar Neobus w kierunku Rzeszowa. Jednak pomimo otwarcia obiektu pasażerowie przez najbliższe tygodnie będą musieli uzbroić się w cierpliwość i przygotować się na możliwy komunikacyjny chaos. To dlatego, że tylko część przewoźników zdążyło załatwić formalności związane ze zmianą miejsca odjazdu na nowy dworzec.
– Pomimo tego, że wszyscy przewoźnicy dostali od nas informację już w połowie czerwca, że od 1 września będą mogły odbywać się odjazdy z nowego dworca, to nie wszyscy zdążyli załatwić formalności. Obawiamy się, że jutro może nastąpić pewien chaos. Część przewoźników nadal będzie odjeżdżała z ulicy Żytniej i z Placu Niepodległości – mówi Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego.
ZTM przygotował specjalną linię telefoniczną dla pasażerów, która jest dostępna do godziny 20. Dzwonić można pod numer 41 25 07 999. Natomiast od 1 września codziennie od godziny 6.00 do 21.30 będzie czynna informacja na dworcu. Informacje można też znaleźć na stronie www.dworzec.kielce.pl.
FlixBus na razie z ul. Żytniej
Docelowo z nowego dworca autobusowego będzie około 500 odjazdów prywatnych przewoźników.
– Od 1 września mamy 11 przewoźników, 32 linie komunikacyjne i 224 odjazdy. Są to m.in. Spiderbus, Marco-Polo, Neobus, Sinbad, Darian, PKS Ostrowiec Świętokrzyski. Nadal około 100 odjazdów będzie realizowanych z Placu Niepodległości – informuje Barbara Damian.
Spora część przewoźników z ulicy Żelaznej złożyła wnioski o zmianę miejsca odjazdu, ale jeszcze nie wszyscy mają zezwolenia z Urzędu Miasta lub Urzędu Marszałkowskiego. Na zmianę zezwolenia czeka 25 przewoźników, w tym m.in. FlixBus, PKS Włoszczowa, Dekstur i PKS Kielce.