Przeczytaj także
W Szwajcarii Bałtowskiej od soboty można uczestniczyć w edukacyjnych zajęciach sportowych na łyżwach, nartach i snowboardzie.- Nie łamiemy prawa. Dbamy o zdrowie Polaków – czytamy w komunikacie właścicieli.
Przypomnijmy, że w związku z Narodową Kwarantanną stoki narciarskie oraz lodowiska są zamknięte co najmniej do końca stycznia. Jednak właściciele obiektów są coraz bardziej zniecierpliwieni i próbują znaleźć sposób na podreperowanie strat w sezonie zimowym.
W naszym województwie zdecydowali się na to właściciele stoków w Bałtowie, którzy od wczoraj organizują zajęcia edukacyjne. Do tej pory na stokach mogli jeździć tylko zawodnicy posiadający licencję odpowiedniego związku sportowego.
„W związku ze sprzyjającą aurą i dużym zainteresowaniem Klientów postanowiliśmy poszukać rozwiązania zgodnego z prawem umożliwiającego zorganizowanie aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Mając świadomość, że ruch i aktywność fizyczna jest niezbędna do utrzymania kondycji psycho – fizycznej, firma Sabat Tour podjęła decyzję o organizacji edukacyjnych zajęć sportowych na łyżwach, nartach i snowboardzie” – czytamy w komunikacie przesłanym do mediów.
Właściciele zwracają uwagę, że obsługa jak i uczestnicy zajęć zobowiązani są do przestrzegania wytycznych sanitarnych zgodnie z zasadą DDM – dystans, dezynfekcja, maseczka.
„W całej Polsce można zaobserwować wzmożoną aktywność ruchową i chęć przebywania na świeżym powietrzu ze względu na sprzyjające warunki pogodowe. Dlatego jesteśmy przekonani, że prowadzone zajęcia edukacyjne w formie zorganizowanej pozwolą chętnym na bezpieczne korzystanie z uroków zimy.” – dodają.
„Nie łamiemy prawa. Dbamy o zdrowie Polaków.”
Gospodarze stoku zwracają uwagę, że kolejne dni nieprowadzenia działalności gospodarczej stawiają ich wobec konieczności zwalniania pracowników i braku możliwości regulowania zobowiązań finansowych, co w konsekwencji doprowadzić może do naszej upadłości i wielu innych podmiotów gospodarczych. „W skali makroekonomicznej przyczyni się to do wzrostu bezrobocia i zmniejszenia wpływów do budżetu państwa. Nie łamiemy prawa. Dbamy o zdrowie Polaków.” – czytamy.