Polski internet obiegła wypowiedź Ziemowita Nowaka, rzecznika Wodociągów Kieleckich, w której trzykrotnie nie odpowiada dziennikarzowi na zadane pytanie. Zamiast tego wychwala swojego pracodawcę. Sprawdziliśmy podłoże tej sytuacji.
Film autorstwa TVP3 Kielce został opublikowany w czwartek przed południem na Facebooku. Dziennikarz pyta rzecznika o cztery awarie, które miały miejsce w Kielcach w środę. Ten nie odpowiedział co było przyczyną awarii, natomiast stwierdził, że „Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarię(…)”
Więcej na temat środowych awarii tutaj: Seria awarii wodociągowych w Kielcach
Z powodu wypowiedzi rzecznika Wodociągów Kieleckich, film momentalnie zaczęli udostępniać użytkownicy mediów społecznościowych. W bardzo szybkim tempie osiągnął zasięg ogólnopolski. Podały go dalej również inne strony oraz profile zajmujące się tematyką medialną w Polsce.
„To była demonstracja”
Rzecznik w rozmowie z naszym portalem wyjaśnia, że „jest to demonstracja na manipulacje i nieprawdziwe informacje podane przez kielecki oddział Telewizji Publicznej w materiale z 21 stycznia”.
– „Materiał ukazał się na antenie TVP3 Kielce 21.01.2021 o godz. 18.30. Widzowie usłyszeli m.in. kłamstwo TVP3 Kielce, że „w poprzednich latach, mimo niskich temperatur, wodociągi tak często nie ulegały awarii”. Tymczasem ja udzieliłem wcześniej tej telewizji wywiadu, w którym wyraźnie powiedziałem, że z roku na rok liczba awarii maleje. A z materiału TVP3 Kielce dowiedziałem się, że czarne jest białe, a białe jest czarne.
Umawiając się na wywiad, wyraźnie powiedziałem, że porównywanie sieci Wodociągów Kieleckich do sieci MPEC, oraz awarii występujących w tych sieciach, jest nieuprawnione. Jaki TVP3 Kielce z tego wyciągnęła wniosek? Oczywiście porównała obie te spółki, manipulując poprzez pominięcie moich wypowiedzi. W ten nierzetelny sposób TVP3 Kielce wywołała u telewidza wrażenie, że MPEC doskonale radzi sobie z awariami, a Wodociągi Kieleckie nie” – napisał w komentarzu pod postem.
– Redakcja nie dość, że zmanipulowała informację, to mimo mojej interwencji nie edytowała jej – dodaje w rozmowie z nami.
– Pan rzecznik Wodociągów mógł po prostu napisać sprostowanie do materiału z 21 stycznia, zgodnie z wymogami przepisów prawa. Nie zrobił tego. Napisał za to prywatny list do autorki artykułu – który o dziwo wysłał na adres wszystkich dziennikarzy kieleckiego oddziału TVP3 Kielce. W tym liście porównał autorkę materiału, który mu się nie spodobał, do nazistowskiej operatorki, ulubienicy Hitlera. Do tej samej operatorki, która m.in. we wrześniu 1939 roku filmowała w Końskich egzekucję odwetową na 22 Polakach. Tydzień później, jego „demonstrację”, nagrywał dziennikarz stażysta, który dostał za zadanie dowiedzenie się o przyczynę 4 awarii wodociągów, do których doszło jednego dnia – odpowiada na zarzuty TVP3 Kielce.
Jakie były przyczyny wczorajszych awarii?
Zapytaliśmy rzecznika to o samo, co wczoraj dziennikarz TVP3 Kielce. Ziemowit Nowak stwierdził, że tak duża liczba awarii w środę to „zbieg okoliczności”.
– Ostatni raz taka sytuacja zdarzyła się około 10 lat temu. Nigdy nie można powiedzieć jaki jest jeden powód awarii. To były różne miejsca i różne awarię. Wyciąganie wniosków na podstawie jednego dnia jest nieprofesjonalne. Na temat awaryjności sieci wodociągowych pisane są książki i artykuły naukowe – tłumaczy.