Przeczytaj także
Rada nadzorcza spółki odwołała w czwartek Wojciecha Lubawskiego z funkcji prezesa Uzdrowiska Busko-Zdrój.
Jednocześnie rada powierzyła na trzy miesiące pełnienie obowiązków prezesa Stanisławowi Grzesiakowi, dotychczasowemu członkowi rady nadzorczej.
Wojciech Lubawski przyznał, że spodziewał się takiej decyzji. – Lokalne media pisały już o tym, więc nie jestem zaskoczony. Szkoda mi tylko firmy, bo włożyłem w nią sporo serca. W 2019 r. mieliśmy 4,5 mln zł zysku. Niektórzy się dziwili, że w 2020 r., co miesiąc płaciłem pracownikom wynagrodzenia. To ewenement na rynku sanatoryjnym. Wydaje się, że naprawdę przeszliśmy okres pandemii z podniesioną głową – powiedział Lubawski.
O odwołaniu Lubawskiego z funkcji prezesa buskiej spółki mówiło się od kilku dni. Było to związane z narastającym konfliktem między byłym prezydentem Kielc, a dyrektorem szpitala uzdrowiskowego Krystyna Maciejem Gawinem, wojewódzkim radnym Porozumienia. Lubawski zwolnił z obowiązku świadczenia pracy Gawina. Zwolnienie go z pracy wymagałoby zgody sejmiku.
„Wybrano racje pana Gawina, który wjedzie teraz na białym koniu do firmy i to on będzie rządził, bez względu na to, kto będzie prezesem. Jeśli będzie nadal dyrektorem, to współczuję prezesowi, który tutaj się zjawi” – powiedział Lubawski, który zarzucał dyrektorowi działanie na szkodę spółki i złe wyniki finansowe szpitala.
„Wystąpił przeciwko zarządowi uzdrowiska, który podjął uchwałę o zamianie działek z burmistrzem Buska-Zdroju, moim zdaniem z wielką korzyścią dla firmy. Więc pan Gawin zwołał wszystkie związki zawodowe i wystosowali protest, który on zawiózł do marszałka województwa, by nie dochodziło do tej zamiany. Złamał w ten sposób przynajmniej trzy przepisy prawa” – zaznaczył Lubawski.
Dodał, że „w ciągu ostatnich dwóch lat Gawin przyniósł firmie bardzo dużo strat”.
„On nie potrafi zarządzać. Nie ma ani doświadczenia, ani talentu. Kiedy ktoś mi +wbija nóż w plecy+, to ja musiałem przeciwdziałać dwuwładzy w firmie, bo nie przyniosłoby to nic dobrego. Pan marszałek polecił mi wycofać tę decyzję. Ale odpowiedziałem, że jeśli mam firmować swoim nazwiskiem to, co dzieje się w firmie, to nie mogę tego zrobić” – podkreślił były prezydent Kielc.
Robert Frey, przewodniczący rady nadzorczej uzdrowiska powiedział, że rada wskazała trzy powody, które złożyły się na odwołanie Lubawskiego.
„Pierwszym powodem było wyłączenie ze sprzedaży 121 łóżek w obiekcie Krystyna, co spowodowało zmniejszone przychody szpitala. Po drugie przeciągające się rozmowy z bankami dotyczące finansowania budowy nowoczesnego zakładu produkcji wody mineralnej Buskowianka” – powiedział Robert Frey.
Trzecim powodem była utrata zaufania do Wojciecha Lubawskiego jako prezesa spółki. Frey zapewnił, że konflikt między Lubawskim a Gawinem nie wpłynął na decyzję rady.
„Każdy może stracić zaufanie do mnie, tylko nie wiem, na jakiej postawie” – podkreślił były prezes uzdrowiska.
Zarzut dotyczący łóżek w szpitalu uzdrowiskowym Krystyna nazwał „śmiesznym i niewymagającym komentowania”.
„Musieliśmy ograniczyć kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia, dlatego że doszła inwestycja. Jedna trzecia Krystyny jest w tej chwili wyłączona. Ci, którzy się na tym nie znają, mówią, dlaczego zlikwidowaliśmy łóżka. Przeprowadzamy inwestycję za 20 mln zł. Jak mieliśmy remontować obiekt?” – pytał Lubawski.
„Jeśli chodzi o kolejny zarzut, dotyczący Buskowianki, doskonale wszyscy wiedzą, że nie mieliśmy zdolności kredytowych. W 2018 r. z działalności ta firma przyniosła straty. Dlatego dla banków nie byliśmy wiarygodni. Ale w ciągu pół roku przygotowaliśmy wszystkie dokumenty” – zapewnił Lubawski, który dodał, że „nie wie, czy jego następca będzie na tyle wiarygodny, aby uzyskać ten kredyt”.
Uzdrowisko Busko-Zdrój zarządza sanatoriami Marconi, Mikołaj, Willa Zielona, Oblęgorek i Oblęgorek II, a także szpitalami Krystyna i Górka, przychodnią uzdrowiskową i kilkoma pensjonatami. W styczniu 2013 r. Uzdrowisko przejął samorząd województwa świętokrzyskiego.
Wojciech Lubawski prezesem uzdrowiska był od lutego 2019 r. W latach 2002-2018 r. pełnił funkcję prezydenta Kielc. Ostatnie wybory samorządowe przegrał w drugiej turze z obecnym prezydentem miasta Bogdanem Wentą. (PAP)
Autorzy: Janusz Majewski, Wiktor Dziarmaga