Ratownicy medyczni apelują do lekarzy POZ o przyjmowanie pacjentów, a nie odsyłanie ich do pogotowia ratunkowego.
Dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego Marta Solnica informuje, że zdecydowanie zwiększyła się liczba wyjazdów do pacjentów. Jednak w jej ocenie często okazuje się, że wizyty ratowników nie są potrzebne. Powodem wezwania zespołu ratownictwa jest często podwyższona temperatura i złe samopoczucie przy dobrej saturacji.
– Oczywiście w obecnej sytuacji trudno jest ignorować objawy, które mogą wskazywać, że osoba jest zakażona koronawirusem, ale nie wszystkie przypadki wymagają wizyty zespołu ratownictwa medycznego – mówi Marta Solnica dodając, że konsultacji w takich przypadkach powinni udzielać lekarze POZ, ale od nich pacjenci są odsyłani z kwitkiem.
– Tak naprawdę lekarze POZ, którzy przecież są już zaszczepieni, nie chcą przyjmować pacjentów. Niestety nie ma mowy o podstawowym badania w gabinecie, a w przypadku podejrzeń COVID-19 pacjenci są informowani o tym, że powinni wezwać pogotowie – dodaje.
Zaznacza, że na razie system jest wydolny, jednak ratownicy medyczni są coraz bardziej przemęczeni. Ponadto w wielu przypadkach pacjenci nic chcą i nie wymagają transportu do szpitala.
Minionej doby w województwie świętokrzyskim potwierdzono 691 zakażeń koronawirusem. Zmarło aż 27 osób. Wykonano 3065 testów. W całej Polsce zanotowano 29 978 zachorowań i 575 zgonów.