[WIDEO] Niebezpieczny wzrost Silnicy po nocnych opadach. Coraz gorsza sytuacja w regionie - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

[WIDEO] Niebezpieczny wzrost Silnicy po nocnych opadach. Coraz gorsza sytuacja w regionie

Przeczytaj także

Po intensywnych nocnych opadach poziom wody w Silnicy znacznie wzrósł. Natomiast coraz gorsza sytuacja występuje na innych świętokrzyskich rzekach, również tych w pobliżu Kielc. Strażacy musieli interweniować blisko 80 razy. 

Niebezpieczny poziom Silnica notuje w Dolinie na wysokości ulicy Nowy Świat i Klonowej. Niewiele brakuje, aby pod wodą znalazły się mostki. Z kolei tunel nad ulicą Ogrodową jest na razie nieprzejezdny. Stan rzeki podniósł się też w rejonie Pakosza.

Jak poinformował we wtorek oficer dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji i Ratownictwa PSP, najwięcej interwencji dotyczyły powiatu kieleckiego. Strażacy przede wszystkim pomagali w wypompowywaniu wody z piwnic zalanych budynków i posesji.

Strażak zaznaczył, że w ciągu doby wezbrały wody rzek na terenie regionu świętokrzyskiego. Stan alarmowy został przekroczony na Bobrzy w Słowiku. Poziom wody utrzymuje się obecnie na poziomie 320 cm (stan alarmowy 300 cm). W pięciu miejscach w regionie przekroczone są stany ostrzegawcze – na Czarnej w Januszewicach, Kamiennej w Bzinie i w Wąchocku; Czarnej w Rakowie, Łagowiance w miejscowości Mocha i Pokrzywiance w miejscowości Włochy.

„Rzeki na razie utrzymują się w swoich korytach. Monitorujemy sytuację” – zaznaczył strażak.

Wzbierają wody Wisły. Na punkcie pomiarowym w Karsach (woj. małopolskie) w pobliżu Nowego Korczyna (pow. buski, woj. świętokrzyskie) w ciągu doby poziom wzrósł o ponad 3,5 metra. Obecnie wynosi 596 cm, przekraczając stan alarmowy o 46 cm.

Synoptycy zapowiadają, że wtorek również będzie deszczowy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla województwa świętokrzyskiego alert pierwszego stopnia, w związku intensywnymi opadami deszczu. Ostrzeżenie obowiązuje od godziny 11 we wtorek do godziny 8 w środę (1 września). Prawdopodobieństwo opadów oszacowano na 80 proc.

PAP/redakcja

Przeczytaj także