W sierpniu 2019 roku powstała w naszym mieście kielecka Rada Kobiet. Jej historia nie ma jednak szczęśliwego zakończenia, ponieważ dwa lata później przestała istnieć.
Przypomnijmy, że początkowo w kieleckiej Radzie Kobiet zasiadały 23 panie. Współpraca z miastem nie przebiegała jednak pomyślnie – członkinie zaznaczały, że ich projekty były często blokowane przez obecne władze. Nie pomagały również konflikty wewnątrz rady, dotyczące in vitro, czy też Strajku Kobiet. Problemy doprowadziły do rezygnacji wszystkich zainteresowanych, włączając w to osoby z listy rezerwowej.
Pod koniec sierpnia Bogdan Wenta podpisał zarządzenie, które formalnie zakończyło działalność omawianej rady.
– Jest to zarządzenie czysto porządkowe. Rada została zlikwidowana w związku wyczerpaniem formuły jej prowadzenia. Te osoby, które zgłosiły się do rady, a także panie włączane z listy rezerwowej, sukcesywnie rezygnowały z zasiadania w Kieleckiej Radzie Kobiet – mówi Tomasz Porębski, rzecznik prezydenta Kielc.
Czy jest szansa, aby kielecka Rada Kobiet została reaktywowana? Władze miasta rozważają ten scenariusz, choć na konkretne informacje trzeba będzie jeszcze poczekać. – Na chwilę obecną nie ma jednolitej decyzji. Głos mieszkanek Kielc ma jednak duże znaczenie dla prezydenta miasta, co wyraźnie widać już od początków jego kadencji. Dlatego wszystko jest na etapie analizy. Gdy tylko zostanie podjęta decyzja, poinformujemy o tym opinię publiczną – dodaje Tomasz Porębski.