Do niedawna była jedną z najbardziej zaniedbanych dróg w centrum Kielc. Teraz ulica Cicha przeistoczyła się w elegancki ciąg pieszo – jezdny, którego niektóre elementy nawiązują do czasów przedwojennych. Jednak wciąż problemem są parkujące tam samochody.
Koszt inwestycji to 1,2 miliona złotych, a wszelkie prace właśnie się zakończyły. Wcześniej ulica charakteryzowała się licznymi dziurami i garbami. Widoczne były również resztki starego bruku. Całość prezentowała się jeszcze gorzej, gdy spadł deszcz. Wtedy niespełna 100 – metrowa droga wypełniała się błotem i wodą. Te problemy zniknęły po gruntownym remoncie. – Inwestycja jest już po odbiorze technicznym, czyli została finalnie zakończona. W największym skrócie można powiedzieć, że była to budowa drogi od podstaw. Pełna rewitalizacja tej ulicy – tłumaczy Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg.
„Miała być spokojna uliczka, a jest parking”
Nadal jednak na ulicy występuje problem z parkowaniem. Do naszej redakcji napisał mieszkaniec jednej z kamienic, który podkreśla, że służby nie są w stanie wyegzekwować zakazu parkowania. „Po co mówić, że po remoncie znikną stamtąd samochody, skoro nic się nie zmieniło. Komicznie wyglądają auta, które parkują tak blisko ławek, że trudno tam siąść. Słyszałem, że miała być spokojna uliczka z piękną nawierzchnią, a na razie mamy tu jeden wielki parking, a jak tak dalej pójdzie to nawierzchnia za chwile będzie rozjeżdżona przez te samochody” – piszę jeden z mieszkańców.
– Jest tam znak „strefa zamieszkania”, co oznacza, że można parkować tylko w strefach wyznaczonych. Natomiast nie ma tam żadnych miejsc wyznaczonych. W związku z czym parkowanie jest tam niemożliwe – podkreśla rzecznik MZD.
Ulica została wyposażona w kanalizację deszczową. Zadbano również o nową nawierzchnię z płyt granitowych. Ponadto pojawiły się elementy małej architektury, takie jak ławeczki i kosze. Dodano także nieistniejący wcześniej element, czyli pochylnię dla osób niepełnosprawnych. Ta łączy ulicę Cichą z aleją IX Wieków Kielc. W przebudowie wykorzystano też fragmenty starej kostki brukowej, robiąc z niej pas ruchu po zachodniej stronie. Co istotne, droga tworzy teraz ciąg pieszo – jezdny. – Zostało tam jeszcze zainstalowane nowe oświetlenie uliczne. Latarnie stylizowane są na dawne. Oczywiście źródło światła jest LED – owe. Łącznie prace kosztowały 1,2 miliona złotych – dodaje rzecznik prasowy MZD.
Przypomnijmy, że początkowa koszt inwestycji miał wynieść 600 tysięcy złotych, jednak złożone w przetargu oferty znacznie przewyższały tę kwotę. Dlatego miasto wygospodarowało kolejne pieniądze, aby remont mógł dojść do skutku. Przebudowy nie udało się też skończyć w pierwotnym terminie, ponieważ w trakcie prac doszło do kolizji z podziemną instalacją elektryczną.