W długi majowy weekend świętokrzyska policja zatrzymała 57 pijanych kierowców. W regionie doszło do siedmiu wypadków drogowych, w których dziewięć osób zostało rannych, a jedna zginęła – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach.
Jak przekazał aspirant Artur Majchrzak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach podczas długiego majowego weekendu, tak jak i w latach poprzednich, więcej policyjnych patroli czuwało nad bezpieczeństwem podróżnych. Funkcjonariusze sprawdzali, czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dopuszczalną prędkością. Kontrolowali także stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach ochronnych.
„Od 29 kwietnia do 3 maja funkcjonariusze zatrzymali 57 kierujących będących pod wpływem alkoholu. W czasie minionego weekendu drogach w naszym regionie doszło do siedmiu wypadków drogowych, w których dziewięć zostało rannych, a jedna poniosła śmierć” – przekazał funkcjonariusz.
Ponadto w trakcie długiego weekendu majowego 24 kierujących straciło prawo jazdy na trzy miesiące w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h.
Podczas ubiegłorocznego majowego weekendu (od 30 kwietnia do 3 maja) funkcjonariusze zatrzymali 49 kierowców będących pod wpływem alkoholu. Tyle samo kierujących straciło prawo jazdy na trzy miesiące w związku z przekroczeniem dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym. W regionie doszło wówczas do sześciu wypadków drogowych, w których 13 zostało rannych, a jedna zginęła.
Autor: Wiktor Dziarmaga