Coraz mniej uczniów w Kielcach uczęszcza na lekcje religii - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Coraz mniej uczniów w Kielcach uczęszcza na lekcje religii

Przeczytaj także

Prawie 35% uczniów uczęszczających do szkół ponadpodstawowych w Kielcach wypisało się w tym roku z lekcji religii. Z kolei w przypadku podstawówek na omawiane zajęcia nie uczęszcza już 6,6% wszystkich dzieci. To dane, którymi podzielił się we wtorek wiceprezydent Marcin Chłodnicki.

Zaznaczono, że w przypadku coraz mniejszego zainteresowania lekcjami religii mowa o tendencji ogólnokrajowej, dotyczącej głównie ośrodków miejskich.

W tym roku z lekcji religii wypisało się 4 856 uczennic i uczniów z 14 404 wszystkich uczęszczających do szkół ponadpodstawowych w Kielcach. Procentowo stanowi to prawie 35% ogółu młodzieży w tych placówkach. W stosunku do roku ubiegłego zarejestrowaliśmy wzrost tego wskaźnika o 4%. Najwięcej rezygnacji odnotowały popularne i cenione licea jak I LO „Żeromski” – 70,3%, II LO „Śniadek” – 52,5% i V LO „Ściegienny” – 51% – tłumaczy Marcin Chłodnicki, zastępca prezydenta Kielc.

Dodaje przy tym, że inaczej prezentują się statystyki dotyczące podstawówek, gdzie rodzice z omawianych zajęć wypisali 6,6% wszystkich dzieci. Przyznano, że choć jest to mniejszy wynik niż w liceach i i innych szkołach ponadpodstawowych, to i tak zanotowano tutaj wzrost aż o 31,5% w stosunku do roku ubiegłego.

– W ostatnim numerze tygodnika „Polityka” został opublikowany artykuł „Uczniowie wypisują się z religii. Katecheci stają na głowie, żeby ich zatrzymać”. Jak wynika z artykułu nie tylko katecheci, sytuacja spędza sen z powiek także hierarchom kościelnym, ale też politykom PiSu. Dlatego minister Czarnek przygotowuje obowiązek uczęszczania na lekcję etyki, a katolickie uczelnie „produkują” już własnych „etyków”. Jak prognozuje autor publikacji, red. Dariusz Chętkowski, z tego powodu „lekcje etyki będą bardziej religijne niż sama religia. Uczniów, którzy nie wybrali religii, tylko etykę, trzeba bowiem nawrócić, chrystianizować i ewangelizować” – pisze Marcin Chłodnicki.

Przeczytaj także