Nie kończą się problemy kieleckiego restauratora Maksymiliana M. W ostatnich dniach zapadł kolejny wyrok w jego sprawie. Tym razem został on skazany na półtora roku więzienia. 

Maksymilian M. oprócz prowadzenia lokali gastronomicznych był także organizatorem wydarzeń kulturalnych oraz jednym z organizatorów referendum w sprawie odwołania byłego prezydenta Kielc, Wojciecha Lubawskiego. Po wyborach samorządowych, w których wygrał Bogdan Wenta otrzymał on dofinansowanie z Urzędu Miasta na Festiwal Masscode.

5 października Sąd Rejonowy w Kielcach wystawił za Maksymilianem M. list gończy. Jest on skazany na rok pozbawienia wolności, a wyrok został wymierzony za zniszczenie mienia i groźby. Mężczyzna nie zgłosił się do odbycia kary, a policja nie znalazła go w miejscu zamieszkania, zarządzono poszukiwania lokalne. Okazały się one bezskuteczne. Wcześniej został on prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdów bez uprawnień, a także za pobicie kobiety.

Kolejny wyrok za nękanie, grożenie śmiercią i zmuszanie do wzięcia kredytu

Okazuje się, że to nie jedyne sprawy Maksymiliana M., które toczyły się przed wymiarem sprawiedliwości. W ostatnim dniach został on nieprawomocnie skazany na 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Lista przestępstw, których dopuścił się wobec jednej z kobiet dotyczą uporczywego nękania poprzez m.in. wydzwanianie, nachodzenie, śledzenie, przetrzymywanie wbrew woli czy grożenie śmiercią. Oskarżony zmusił także kobietę do zawarcia kredytu po wcześniejszym zastosowaniu wobec niej przemocy polegającej na spowodowaniu obrażeń ciała.

Przypomnijmy, że nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za wskazanie miejsca pobytu Maksymiliana M. wyznaczyła grupa kieleckich przedsiębiorców. Z kolei policja apeluje do każdego kto ma informacje na temat aktualnego miejsca pobytu mężczyzny o bezzwłoczne poinformowanie organów ścigania.