Ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie miał 31-letni kierowca mitsubishi. W takim stanie mieszkaniec powiatu pińczowskiego (Świętokrzyskie) przewoził swoją 9-letnią córkę i spowodował kolizję drogową. Teraz grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.

Pińczowskich policjantów o kolizji drogowej w miejscowości Skowronno Dolne powiadomił świadek zdarzenia. Jak ustalili funkcjonariusze, kierujący mitsubishi 31-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na lewy pas, którym poruszał się jadący w przeciwnym kierunku Opel. Nikomu nic się nie stało, ale do zdarzenia być może by nie doszło, gdyby nie fakt, że kierujący japońskim autem był pod wpływem alkoholu” – powiedział PAP asp. szt. Damian Stefaniec z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie. Pierwsze badanie wykazało, że 31-latek miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie.

„Zachowanie mieszkańca powiatu pińczowskiego było na tyle bezmyślne, gdyż naraził on życie i zdrowie swojej 9-letniej córki, którą przewoził w tym czasie w samochodzie. Po wypiciu alkoholu, przejechał kilkanaście kilometrów po dziecko, aby odebrać je ze szkoły” – dodał policjant.

Mężczyźnie grozi teraz kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Już stracił prawo jazdy, a sąd może orzec wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Karą za popełnione przestępstwo oraz wykroczenie kolizji drogowej jest też wysoka grzywna. (PAP)

Autor: Janusz Majewski