Do dziesięciu lat pozbawienia wolności grozi 49-latkowi z Kielc, który w jednym ze sklepów groził ekspedientce nożem i młotkiem. Następnie z półki sklepowej próbował ukraść alkohol. Mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany przez policjanta po służbie.
Jak poinformował w sobotę podinsp. Kamil Tokarski, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów na osiedlu Bocianek.
„Policjant stojący w kolejce do kasy usłyszał zza pleców podniesiony głos jednej z ekspedientek. Gdy odwrócił się, przy drzwiach na zaplecze zauważył agresywnego mężczyznę, który kłócił się z kobietą. W pewnej chwili mężczyzna wyjął z kieszeni młotek, chwycił z lady duży nóż i zabrał z półki butelkę wódki. Następnie wymachując nożem i młotkiem zaczął grozić sprzedawczyni” – przekazał podinspektor Tokarski.
Widząc całą sytuację, funkcjonariusz podjął interwencję. Najpierw wylegitymował się i poinformował, że jestem policjantem. Następnie wezwał mężczyznę do odłożenia niebezpiecznych przedmiotów.
„Gdy ten nie reagował, wykorzystując chwilę nieuwagi, powalił napastnika na ziemię i obezwładnił go. W tym samym momencie dobiegli do niego inni mężczyźni będący w sklepie i pomogli funkcjonariuszowi przytrzymać napastnika do czasu przybycia wezwanego na miejsce patrolu policji” – dodał.
Okazało się, że sprawcą jest 49-letni mieszkaniec Kielc. Mężczyzna został zatrzymany, grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga