Blisko 3 mln zł pomocy rzeczowej i finansowej trafiło do obywateli Ukrainy za pośrednictwem Caritasu Diecezji Kieleckiej. „Podsumowujemy , co udało się zrobić, ale na tym nasze działania się nie kończą” – podkreślił ks. Krzysztof Banasik.
W czwartek, w przeddzień rocznicy agresji rosyjskiej na Ukrainie, Caritas Diecezji Kieleckiej podsumował pomoc udzielaną uchodźcom i Ukraińcom, którzy pozostali w swoim kraju.
„Od samego początku, kiedy uchodźcy zaczęli przybywać do naszego regionu, trzeba było zapewnić im schronienie. Pierwszym miejscem, którym przyjęliśmy uchodźców, był nasz ośrodek w Piekoszowie” – przypominał zastępca dyrektor kieleckiego Caritasu ks. Krzysztof Banasik.
Już w pierwszych dniach wojny trafiła tam grupa uchodźców. Zakwaterowanie dla nich przygotowano także w ośrodkach Caritasu w Kaczynie, Czyżowicach, Gorzkowie i w Miechowie. Łącznie udzielono schronienia ponad 300 osobom.
Caritas organizował także posiłki (łącznie ponad 3 tys.) dla uchodźców w Kielcach. W Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom wydano ponad 26 tys. paczek z pomocą rzeczową. Uchodźcy otrzymali również m.in. przedpłacone karty umożliwiające zakupy w jednej z sieci sklepów o łącznej wartości ponad 75 tys. zł.
Ks. Banasik zwracał uwagę, że wydatną pomoc we wspieraniu uchodźców zapewnili partnerzy Caritasu, m.in. Bank Żywności w Kielcach, który przekazał ponad 59 ton produktów spożywczych. W ramach zbiórek w parafiach diecezji uzyskano 1,3 mln zł.
„Możemy pomagać, dlatego że ktoś nam pomaga. Dziękujemy za to zaufanie. Podsumowujemy, co udało się zrobić do tej pory, ale na tym nasze działania się nie kończą” – podkreślił ks. Banasik.
Jednocześnie Caritas organizował pomoc humanitarną dla mieszkańców Ukrainy w ich ojczyźnie. Zorganizowano 62 transporty humanitarne, m.in. do Jaworowa, Lwowa, Zaporoża i Kamieńca Podolskiego. Łącznie przekazano ponad 75 ton produktów o wartości ponad 1,1 mln zł.
W ramach akcji „Paczka dla Ukrainy” przekazano ponad 1000 pakietów z pomocą humanitarną. Z kolei w ramach programu „Rodzina Rodzinie” ubogim i potrzebującym obywatelom Ukrainy przekazano pomoc o wartości 250 tys. zł.
„Za tą każdą liczbą kryje się konkretny człowiek, choć wszystkiego przeliczyć się nie da” – zwracał uwagę rzecznik prasowy diecezji kieleckiej ks. Łukasz Zygmunt. „Od pierwszych dni wojny społeczeństwo, parafie, służby ratownicze i samorządy wykazywały się niesamowitą współpracą. Chylę czoła wszystkim psychologom, lekarzom i medykom, którzy bezinteresownie oferowali pomoc” – dodał.
„Dla mnie – jak pewnie dla wszystkich – 24 lutego pozostanie szczególną datą. Już pierwszego dnia udaliśmy się na granicę, żeby rozeznać się, jak możemy pomagać. Nie było wytycznych, jak działać, co robić. Każdy na swój sposób zaangażował się w pomoc uchodźcom. Diecezja kielecka, chociaż jest jedną z najuboższych w Polsce, w znaczący sposób włączyła się w te działania. Zaangażowały się wszystkie parafie, a za te otwarte serca, spontaniczność i gościnność naszym parafianom należą się ogromne podziękowania” – podkreślił.
Łącznie za pośrednictwem Caritasu do obywateli Ukrainy trafiło blisko 3 mln zł pomocy rzeczowej i finansowej. Opieką psychologiczną, prawną, pomocą w znalezieniu zatrudnienia i w nauce języka polskiego objęto ponad 3 tys. osób. Caritas wspierało 125 wolontariuszy. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga