Przeczytaj także
Fot. Policja Świętokrzyska/Facebook
Kilkadziesiąt mandatów, zatrzymane prawa jazdy i dowody rejestracyjne, to efekt akcji przeprowadzonej w piątek w nocy przez kielecką policję. Kontrolą objęto kierowców, którzy na ulicach Kielc chcieli „sprawdzać swoje umiejętności i moc silników” – przekazała policja.
Mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas poinformowała, że kilkuset kierowców, prawdopodobnie „żądnych mocnych wrażeń” spotkało się w Kielcach w piątkowy wieczór.
„Z posiadanych informacji wynikało, że kierowcy zjechali się do miasta na pewno nie po to, by jedynie obejrzeć swoje auta. Chcieli w nocy wyjechać na ulice miasta, by sprawdzać swoje umiejętności i moc silników. Dlatego mundurowi nie dopuścili do nielegalnej rywalizacji, a na wszystkie przejawy łamania przepisów stanowczo reagowali” – przekazała.
Policjanci skontrolowali w nocy 81 kierowców i ich samochody. Funkcjonariusze zatrzymali cztery prawa jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym, a także wystawili 63 mandaty. „Za zły stan techniczny w 10 przypadkach zatrzymano dowody rejestracyjne” – poinformowała Perkowska-Kiepas.
Zaznaczyła, że działania policjantów trwały do późnych godzin nocnych. Funkcjonariuszy z Kielc wspierali mundurowi ze skarżyskiej i starachowickiej komendy w nieoznakowanych radiowozach. „Na długo ten wieczór zapamięta 19-letnia mieszkanka gminy Daleszyce, która na kieleckim odcinku drogi krajowej nr 73 w obszarze zabudowanym przekroczyła dozwoloną prędkość o 72 km/h. Jadąca volkswagenem kobieta, tam, gdzie należy poruszać się z prędkością do 50 km/h jechała 122 km/h” – dodała.
Nastolatka straciła uprawnienia na trzy miesiące. Została ukarana mandatem w wysokości 2500 zł oraz 15 punktami karnymi. (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga