Przeczytaj także
Przewodniczący Rady Miasta Jarosław Karyś z PiS zmienił datę sesji absolutoryjnej na tydzień przed jej rozpoczęciem. Swój sprzeciw wyrazili już radni z klubów BiN, KO oraz Projektu Wspólne Kielce, zaznaczając m.in., że decyzja nie była z nimi w żaden sposób uzgadniana. Według nieoficjalnych informacji, przesunięcie terminu ma związek z sesją sejmiku województwa świętokrzyskiego, gdzie odwołany może zostać przewodniczący Andrzej Pruś, również z PiS.
W oficjalnym stanowisku, podpisanym przez Michała Brauna (Koalicja Obywatelska), Annę Kibortt (Projekt Wspólne Kielce) oraz Katarzynę Suchańską (Bezpartyjni i Niezależni), czytamy, że termin 29 czerwca zaplanowany był od wielu miesięcy. Jednak podczas środowego konwentu z udziałem przedstawicieli klubów, przewodniczący RM poinformował, że data ta została zmieniona na 30 czerwca.
– Pan Jarosław Karyś bez jakiejkolwiek konsultacji z radnymi podjął bezprecedensową decyzję o zmianie terminu jednej z najważniejszych sesji w roku, jednocześnie odmawiając jej uzasadnienia. To sesja w której udział biorą nie tylko radni, ale również uprzednio zgłoszeni mieszkańcy, którzy muszą przejść odpowiednią procedurę by zabrać głos. Na tej sesji poruszane są najistotniejsze sprawy miasta. Prezentowany jest Raport o Stanie Gminy, a Rada podejmuje decyzję w sprawie przyznania absolutorium oraz udzielenia wotum zaufania dla Prezydenta Miasta – czytamy w opublikowanym stanowisku.
Dlatego kluby BiN, KO oraz Projekt Wspólne Kielce domagają się powrócenia do wcześniejszego harmonogramu. Podkreślono przy tym, że obecna sytuacja to świadome utrudnianie radnym oraz mieszkańcom wzięcia udziału w obradach. Zaznaczono także, że zachowanie Jarosława Karysia „narusza reguły demokratycznego postępowania” i „godzi w powagę Rady”.
– 30 czerwca to ostatni, przewidziany ustawą, dzień na przyjęcie absolutorium z wykonania budżetu oraz udzielenie wotum zaufania. Biorąc pod uwagę fakt, że w ostatnich miesiącach sesje Rady Miasta trwały dłużej niż jeden dzień przełożenie przez Przewodniczącego sesji na ostatni dzień czerwca zagraża wykonaniu ustawowych obowiązków nałożonych na Radę Miasta – zaznaczono.
Według nieoficjalnych informacji, przesunięcie terminu ma związek z sesją absolutoryjną sejmiku województwa świętokrzyskiego. Ma się ona odbyć właśnie 29 czerwca i może być na niej złożony wniosek o odwołanie przewodniczącego Andrzeja Prusia z PiS. Potrzebne są więc osoby współpracujące z prezydentem Bogdanem Wentą, czyli Sławomir Gierada i Grzegorz Świercz.