Biegacz ze Świętokrzyskiego bez finału mistrzostw świata, ale z minimum na igrzyska - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Biegacz ze Świętokrzyskiego bez finału mistrzostw świata, ale z minimum na igrzyska

Przeczytaj także

Pochodzący spod starachowickich Krynek Mateusz Borkowski zanotował świetny występ na mistrzostwach świata w Budapeszcie. 26-latek znacznie poprawił rekord życiowy, ale nie zdołał awansować do finału biegu na 800 metrów.

Poziom czwartkowych półfinałów był najlepszy w historii światowego czempionatu. Mateusz Borkowski zajął w swojej serii czwarte miejsce z bardzo dobrym czasem 1:44.30, którym ustanowił swój nowy rekord życiowy (poprzedni 1:44.79).

Zawodnikowi z Krynek zabrakło siedmiu setnych sekund do finału.

– Taki jest sport. Powinienem być zadowolony z tego biegu. Mam rekord życiowy i kwalifikację olimpijską, choć pozostaje niedosyt, bo do finału zabrakło 0,07 sekundy. Mało brakowało. Pozostali zawodnicy osiągnęli fajne wyniki i ja również. To jest dobra lekcja. Udowodniłem sobie, że nie jestem gorszy od innych. Pobiegłem po prostu swoje – powiedział Mateusz Borkowski w wywiadzie z reporterem TVP Sport.

Do tej pory polscy lekkoatleci wywalczyli dwa medale podczas mistrzostw świata, dwa srebra: Wojciech Nowicki (rzut młotem) i Natalia Kaczmarek (400 metrów). Trenerem tej drugiej zawodniczki jest pochodzący z Końskich Marek Rożej.

fot. PZLA

Przeczytaj także