Przeczytaj także
Fot. kielce.eu
Przed pomnikiem Homo Homini w Kielcach upamiętniono ofiary zamachów terrorystycznych dokonanych w USA 11 września 2001 r. W atakach śmierć poniosło blisko 3 tys. osób. Obowiązkiem cywilizowanego świata jest pamiętać o niewinnych ofiarach aktów nienawiści i terroru – mówili uczestnicy uroczystości.
Uroczystości w 22. rocznicę ataku terrorystycznego na World Trade Center zorganizowały władze Kielc i regionu świętokrzyskiego. Wzięła w nich udział delegacja z USA.
„Tak jak Polska stanęła z nami ramię w ramię 22 lata temu, tak teraz nasze kraje stoją ramię w ramię, mocniejsze niż kiedykolwiek w obronie demokracji i wolności” – powiedział kpt. John Korneszczuk, reprezentujący jednostkę współpracy cywilno-wojskowej Armii Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Podkreślił, że zamach na WTC był aktem „czystego zła, mającym zasiać strach w sercach wszystkich Amerykanów i ludzi kochających wolność”.
„Ten odrażający akt terroru był atakiem na USA, ale także wszystkich zaangażowanych w wolność i demokrację. Ludzie z wielu różnych krajów, ras i religii zostali dotknięci tą tragedią. Dzisiejsza uroczystość przypomina nam o tym, że w jedności jest siła” – dodał wojskowy.
Przed monumentem zebrali się przedstawiciele władz wojewódzkich, parlamentarzyści, służby mundurowe i młodzież. Złożono kwiaty i wieńce. W hołdzie ratownikom niosącym pomoc ofiarom zamachów na kilkanaście sekund włączono syreny alarmowe wozów ratowniczych.
Wojewoda świętokrzyski Zbigniew Koniusz zaznaczył, że działania terrorystyczne w 2001 r. przybrały niespotykaną dotąd skalę. „W jednym ataku ponad 3 tys. ofiar, nie licząc ludzi pośrednio dotkniętych skutkami tego terroryzmu. To był punkt zwrotny dla świata. Od tamtego czasu wiele się zmieniło ” – zauważył wojewoda.
Udział w uroczystości wzięli świętokrzyscy parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości: wiceminister sportu i turystyki Anna Krupka, poseł Krzysztof Lipiec i senator Krzysztof Słoń, którzy podkreślili, że obowiązkiem cywilizowanego świata jest pamiętać o niewinnych ofiarach aktów nienawiści i terroru.
Kielecki pomnik Homo Homini – odsłonięty w 2006 r., w piątą rocznicę ataku na World Trade Center – to sześciometrowy monument autorstwa prof. Adama Myjaka. Przedstawia dwa przewracające się na siebie wieżowce albo „zranioną” liczbę 11. Umieszczono na nim nazwy miejsc, w których doszło do aktów terroru, m.in.: Londyn, Madryt, Biesłan i Bali.
11 września 2001 r. 19 terrorystów należących do islamskiej ekstremistycznej grupy Al-Kaida porwało cztery samoloty i przeprowadziło samobójcze zamachy na różne cele na wschodnim wybrzeżu Ameryki.
Dwa z samolotów, lecące z Bostonu do Los Angeles, wbiły się w dwie wieże World Trade Center. W wyniku tej tragedii łącznie zginęło 2763 osób – byli to pasażerowie, załoga i terroryści porwanych samolotów, pracownicy i ludzie przebywający w budynkach WTC, a także służby niosące pomoc.
Kolejny samolot uderzył w zachodnie skrzydło Pentagonu. W wyniku tego wydarzenia, łącznie śmierć poniosło 189 osób.
Ostatni z samolotów, jako jedyny z porwanych przez terrorystów, nie osiągnął swojego celu, którym miał być prawdopodobnie Kapitol. Pasażerowie i członkowie załogi, którzy dowiedzieli się o pozostałych porwanych samolotach, próbowali powstrzymać porywaczy. Samolot rozbił się na polach w pobliżu Shanksville w Pensylwanii, pozbawiając życia 44 osoby.
Łącznie w zamachach z 11 września 2001 r. zginęło 2996 osób (w tym 19 terrorystów samobójców). (PAP)
Autor: Wiktor Dziarmaga