Przeczytaj także
Na ulicy Żelaznej powstanie nowe przejście dla pieszych. Znajdzie się ono niedaleko tunelu prowadzącego do dworca kolejowego. Prace drogowe mają związek z Inteligentnym Systemem Transportowym.
Jak informuje Andrzej Choma, inżynier kontraktu ITS, na ulicy Żelaznej, w pobliżu ulicy Czarnowskiej, tworzony jest obecnie chodnik na pasie rozdziału, a także dojście do niego. – Będziemy prowadzić pracę, starając się nie zawężać pasa ruchu. Przejście dla pieszych przebiegnie przez ulicę Żelazną. Aktualnie przejścia funkcjonują na trzech wlotach, bo tam jest duże rondo. Jak ktoś chciał przejść przez ulicę, to musiał iść dookoła. Teraz będzie można zrobić to w szybszy sposób – mówi Andrzej Choma.
Pasy mają się znaleźć obok podziemnego tunelu, dając pieszym możliwość skorzystania z nowej, łatwiejszej ścieżki. Finalny efekt nie powinien również wpłynąć na kierowców, bo w omawianym miejscu znajduje się już sygnalizacja świetlna.
Korki były… bo wykonawca nikogo nie poinformował
Przypomnijmy jednak, że to właśnie na skrzyżowaniu ulic Żelaznej i Czarnowskiej w piątek 8 września doszło do olbrzymich korków. To między innymi dlatego, że MZD w żaden sposób nie poinformował o utrudnieniach związanych z prowadzonymi tam pracami dotyczącymi Inteligentnego Systemu Transportowego i tworzenia nowego przejścia. – Wykonawca wprowadził organizację ruchu, nie informując o tym zarówno nas, jak i inżyniera kontraktu. Dlatego nie mogliśmy przekazać wiadomości o utrudnieniach do opinii publicznej. Niewątpliwie będziemy więc wyciągać konsekwencje. Zapewne będzie to jakaś kara finansowa – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg.
Andrzej Choma tłumaczy, że wykonawca miał wejść w innym terminie, jednak „wszedł na koniec tygodnia, bez porozumienia i w efekcie zareagowałem dopiero, jak mleko się rozlało”. Przyznaje się też do swojej winy i mówi, że dostał reprymendę od MZD. – Będziemy się starać, aby informacja o utrudnieniach pojawiła się dużo wcześniej. Wykonawca też dostał reprymendę ode mnie. Koparka została pozostawiona w taki sposób, że zawęziła pas ruchu. W innych lokalizacjach mogło to nie mieć takiego wpływu na sytuację, ale akurat tutaj mieliśmy do czynienia z dosyć newralgicznym o tej porze, o tej godzinie i w tym dniu miejscem – przekazuje Andrzej Choma.
Również Jarosław Skrzydło twierdzi, że „jeśli tylko Miejski Zarząd Dróg będzie miał informację od wykonawcy na którym skrzyżowaniu zamierza działać, szczególnie jeśli jest to skrzyżowanie newralgiczne, to oczywiście wiadomości o pracach będą przekazywane”.
Sam ITS miał być wprowadzony w połowie 2022, jednak termin realizacji inwestycji został ponownie przedłużony i tym razem jest to grudzień 2023 roku. Koszt inwestycji to ponad 30 milionów złotych. Większą część tej kwoty pokrywają pieniądze ze środków unijnych. Środki te mogą być jednak zagrożone, jeśli miasto nie zdąży z realizacją zadania do końca tego roku.