Około 40 osób, w tym lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości, brali udział w proteście przed siedzibą TVP3 Kielce. Skandowano takie hasła, jak „Wolne media”, „Oddajcie Teleranek” oraz „Tu jest Polska”.

Protest w sprawie „obrony mediów publicznych i TVP Info” rozpoczął się w środę 20 grudnia o godzinie 18. Tego samego dnia kielecki oddział telewizji polskiej poinformował, że z przyczyn niezależnych od redakcji strona internetowa i pasmo TVP3 nie działają. Wyłączono też inne regionalne stacje oraz TVP Info.

– Dzisiaj przeprowadza się zamach na ostatnie duże media, które są krytyczne w stosunku do aktualnego rządu. Dzisiaj się przeprowadza zamach na mediach publicznych, ale w ten sam sposób można przeprowadzić zamach na media prywatne, jeżeli nie będziemy się temu sprzeciwiać. To, co się dzieje w Polsce ma naprawdę znamiona zamachu stanu – mówił radny Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu PiS.

– Gdzie jest TVP Info? To, że przekazywali prawdę taka jaka ona jest, to w tym momencie chcą zamknąć telewizję publiczną? Jedyną polską telewizję, która reprezentuje polski interes, polską rację stanu? To im przeszkadza? Donald Tusk, zostaw polskie media – mówił radny Piotr Kisiel, również z klubu PiS.

Przypomnijmy, że resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN Bartłomiej Sienkiewicz, powołując się na Kodeks spółek handlowych, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy spółek.

Z kolei we wtorek sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.