Korona Kielce ogłosiła pierwszy zimowy transfer. Nie ma zaskoczenia. Dwuipółletni kontrakt podpisał Marcel Pięczek, który grał ostatnio w Puszczy Niepołomice.

„Żółto-czerwoni” chcieli pozyskać 23-letniego lewego obrońcę, dobrze czującego się w roli wahadłowego, pod koniec letniego okienka transferowego. Wszystko przez problemy zdrowotne Mariusa Briceaga. Kwota odstępnego zaproponowana przez Puszczę Niepołomice była jednak poza ich możliwościami finansowymi. Kielecki klub wolał poczekać kilka miesięcy i sięgnąć po Marcela Pięczka jako wolnego zawodnika. Kilka dni temu sam piłkarz potwierdził ten ruch.

W rundzie jesiennej 23-latek zagrał w 14 meczach PKO BP Ekstraklasy, w których zaliczył asystę. Miał bardzo udany poprzedni sezon. Dołożył sporą cegiełkę do historycznego awansu Puszczy do elity. Zagrał w 31 pojedynkach Fortuna I Ligi i zaliczył aż dziewięć asyst – trzy z nich w barażach.

Lewy obrońca ma 65 meczów w I Lidze i 46 w II Lidze. Na trzecim szczeblu grał w Widzewie Łódź.

Poza Marcelem Pięczkiem Korona chce sprowadzić w zimowym okienku transferowym jeszcze trzech zawodników, o czym w rozmowie z naszym portalem poinformował dyrektor sportowy Paweł Golański.

Dyrektor sportowy Korony ocenia rundę. Wzmocnienia zaplanowane, ale jeszcze niepewne. Co z Ronaldo i transferami wychodzącymi?

fot. Korona Kielce, Puszcza Niepołomice