Przeczytaj także
Nikodem Błażejewski, młody bramkarz Industrii Kielce, spędzi resztę sezonu na wypożyczeniu w występującej w Lidze Centralnej Stali Mielec.
Taką możliwość sygnalizowaliśmy już na początku roku. W kadrze mistrza Polski znajduje się czterech bramkarzy, dlatego w rundzie rewanżowej ciężko byłoby pogodzić interesy ich wszystkich. Do pełni zdrowia wrócił Chorwat Sandro Mestrić, który zadebiutuje w kieleckim klubie w najbliższą sobotę, w wyjazdowym meczu z Grupą Azoty Unią Tarnów.
Niekwestionowanym numerem jeden jest Andreas Wolff, który niedawno został wybrany najlepszym golkiperem Euro 2024. Niemiec opuścił pierwsze dwa miesiące sezonu z powodu urazu odcinka szyjnego kręgosłupa.
Pod jego nieobecność „jedynką” był 22-letni Miłosz Wałach, a jego zmiennikiem trzy lata młodszy Nikodem Błażejewski. Wychowanek kieleckiego klubu zagrał w 13 pojedynkach Orlen Superligi, w których zanotował 59 obron (29 proc. skuteczności). Zadebiutował w Lidze Mistrzów. Ostatnio dostał szansę w reprezentacji Polski juniorów i rozpoczął walkę, aby znaleźć się w składzie na przyszłoroczne młodzieżowe mistrzostwa świata, które odbędą się w naszym kraju. Do tego potrzebuje jednak regularnej gry.
Kielecki klub zdecydował się go wypożyczyć do Stali Mielec, która po pierwszej części sezonu zajmuje dziewiąte miejsce w Lidze Centralnej. Jej przedsezonowym celem był powrót do Orlen Superligi. Nikodem Błażejewski został już zarejestrowany w systemie i w nowym klubie może zadebiutować w piątkowym meczu z Jurandem w Ciechanowie.
W najbliższych tygodniach włodarze Industrii Kielce muszą podjąć jeszcze decyzję, co do przyszłości Miłosza Wałacha, kontrakt kończy się wraz z końcem czerwca.