Przeczytaj także
– Koalicja rządowa załatwia sprawy, których nie dało się załatwić przez ostatnich osiem lat. Mamy odwagę zmieniać Polskę – powiedział w niedzielę w Kielcach wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Województwo świętokrzyskie to kolejny przystanek na „Samorządowej Trasie Lewicy”. Gawkowski podczas niedzielnej konferencji prasowej na kieleckim Placu Artystów podkreślił, że koalicja rządowa załatwia sprawy, których nie dało się załatwić przez ostatnich osiem lat. Mówił m.in. o programie in vitro i podwyżkach dla nauczycieli.
– Nie boimy podejmować się trudnych tematów, nie chowamy głowy w piasek wtedy, kiedy sytuacja wymaga mocnych decyzji, tak jak w przypadku strajków, protestów rolników. Wiemy, że ten problem trzeba załatwić i że rolnikom trzeba pomóc. Musimy to robić tutaj w Polsce, ale i mieć mocny głos w Brukseli. Bo tylko synergia pomiędzy polskim rządem a Komisją Europejską może przynieść rozwiązania i ulżyć rolnikom – zaznaczył wicepremier.
Jego zdaniem „dla przyszłości ważne jest to, jaka będzie Polska lokalna”. – Z jednej strony mieszkanie, które jest prawem, a nie towarem. Z drugiej – dostępny szpital, do którego idziesz i wiesz, że dostaniesz pomoc, a jednocześnie wiesz, że nie będziesz czekał na tę pomoc długimi miesiącami – powiedział minister cyfryzacji, który część swojego wystąpienia poświęcił edukacji.
– Edukacja, która z jednej strony daje poczucie, że idziesz do szkoły, w której są nauczyciele godnie zarabiający i chcący w niej pracować, a z drugiej dobry program. Program nauczania, który jest osadzony w XXI wieku, który nikogo nie zmusza do indoktrynacji. Pokazaliśmy, że te sprawy potrafimy wskazywać w rządzie i je dobrze realizować – podkreślił Gawkowski.
Dodał, że koalicja rządowa ma odwagę zmieniać Polskę. – Zmienimy ją również lokalnie. Oprócz spraw, które dotyczą Polski krajowej, są i te, które tutaj w Kielcach i województwie świętokrzyskim trzeba załatwić. Dobrze wyremontowane ulice, chodniki, które się nie rozsypują. Wskazania również obywatelom, że mogą być włączeni do tej dyskusji. Bo te wybory, to wielkie konsultacje społeczne. Jak ma wyglądać Polska, w której nie rozmawiamy o partyjniactwie, tylko o realnych i dużych problemach – powiedział wicepremier.
Współprzewodniczący Razem Adrian Zandberg mówił o jednym ze sztandarowych projektów Lewicy – mieszkaniach na wynajem. – Młodzi ludzie zadają sobie dzisiaj pytanie, czy możemy założyć rodzinę, czy możemy zdecydować się na dziecko. Problem numer jeden, poza stabilną pracą, to właśnie dach nad głową. Ceny nieruchomości po prostu oszalały i są poza zakresem możliwości znacznej większości ciężko pracujących Polek i Polaków – powiedział. Dodał, że „Lewica uważa, że tego problemu nie rozwiąże rynek i prywatni deweloperzy”.
– Mogą go rozwiązać, działające wspólnie samorządy i władza centralna. (..). To na co stawiamy, to budowa mieszkań z funduszy centralnych przez samorządy. Ale żeby to się udało, kluczowe jest to, żeby po stronie samorządów była chęć. Wola budowania mieszkań na wynajem dla ludzi, a nie wola zaspokajania interesów grup deweloperskich, jak to niestety w wielu samorządach bywa – zaznaczył Zandberg.
Wicemarszałek Sejmu i wiceprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty odniósł się do tematu aborcji i poglądów w tej sprawie lidera Polski 2050 Szymona Hołowni.
– Jego partia ma inne zdanie w sprawie aborcji od formacji, którą ja m.in. reprezentuję. Każdy ma prawo mieć własny pogląd. 7 kwietnia to będzie swoiste referendum. Myślę, że kobiety i młodzi ludzie w naszym kraju już wiedzą, kto ma jakie zdanie w sprawie praw kobiet. Mam nadzieję, że ludzie w wyborach samorządowych wesprą te komitety wyborcze, które mają w programie taki sposób myślenia, jak prezentują na ulicach, strajkach kobiety – powiedział Czarzasty.
Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Drugą turę w przypadku wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów zaplanowano na 21 kwietnia.
Autor: Janusz Majewski
fot. Lewica (Facebook)