Przeczytaj także
Otwarcie sklepu Auchan w Galerii Korona w Kielcach miało miejsce 7 marca tego roku, jednak po zaledwie trzech miesiącach lokal opustoszał. Towar został wyprzedany, a półki nie były uzupełniane. W internecie zaczęło pojawiać się wiele pytań, co dzieje się z nowo otwartym sklepem. Dyrektor Galerii Korona Michał Góźdź przedstawił stanowisko w tej sprawie.
W ostatnim czasie wielu kielczan odwiedzających sklep Auchan w Galerii Korona zastanawiało się, dlaczego na półkach brakuje produktów. Przy wejściu pojawiły się również tabliczki z informacjami o dużych wyprzedażach. Zapytaliśmy Michała Góździa, dyrektora Galerii o to, co dzieje się ze sklepem.
– Galeria Korona, jako wynajmujący związała się umową z podmiotem podanym przez Auchan. Zostaliśmy zapewnieni o tym, że sklep będzie odpowiednio prowadzony oraz zagospodarowany. Od jakiegoś czasu obserwowaliśmy już, co się dzieje i podejmowaliśmy działania związane z korygowaniem nieprawidłowości. Podmiot ogłosił jednak upadłość. Teraz Galeria Korona podejmuje natychmiastowe działania, aby w lokalu pojawił się inny sklep spożywczy – poinformował Michał Góźdź, dyrektor Galerii Korona.
W ostatnich dniach w social mediach, między innymi na stronie Pracownicza Demokracja Kielce na Facebooku pojawiły się również informacje o tym, że pozostały na stanie sklepu towar został przejęty przez pracowników, do których trafią wszystkie pieniądze z jego sprzedaży. Pracownicy sklepu Auchan stanowczo temu zaprzeczyli. Wyprzedają oni resztę asortymentu zgodnie ze zleceniem właściciela. Pracownicy dalej nie wiedzą jednak, co z ich zaległymi wypłatami. Sprawa została zgłoszona do Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach oraz do Państwowej Inspekcji Pracy.
Auchan przesłało oświadczenie, w którym podkreśla, że dotyczy to placówki franczyzowej, ale sieć robi wszystko, by pomóc pracownikom tego konkretnego sklepu.
– Informujemy, że likwidowany obecnie supermarket w Galerii Korona Kielce nie jest sklepem własnym naszej sieci, ale placówką działającą na podstawie umowy franczyzy. Auchan Polska nie jest właścicielem sklepu i nim nie zarządza. Jako franczyzodawca nie ma również podstaw prawnych do prowadzenia rozmów z pracownikami sklepu w sprawie ich warunków zatrudnienia i zaległych wynagrodzeń. Chcemy jednak wyraźnie podkreślić, że jest nam bardzo przykro, że doszło do tak trudnej sytuacji dla pracowników likwidowanego sklepu franczyzowego. Nie jest nam obojętne położenie, w jakim się znaleźli. Jesteśmy w kontakcie z managerem supermarketu i szukamy dostępnych opcji wsparcia dla załogi sklepu. Rozważamy możliwość zatrudnienia części pracowników z zamykanego sklepu w innych lokalizacjach Auchan — w ramach dostępnych wakatów. Nie wykluczamy też możliwości włączenia supermarketu w Galerii Korona Kielce do naszej sieci jako sklepu własnego Auchan — poinformowało Auchan w przesłanym „Rzeczpospolitej” oświadczeniu.
Auchan to kolejny sklep spożywczy, który nie przetrwał w Galerii Korona. Wcześniej w tym lokalu funkcjonował „Piotr i Paweł” oraz Carrefour.