Niebawem Narodowy Instytut Wolności złoży doniesienie do prokuratury w sprawie Michała Płatka – powiedział w poniedziałek podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Marek Krawczyk. Chodzi o nieprawidłowości w ocenianiu wniosków o dotacje w Narodowym Instytucie Wolności.
W poniedziałek w Polskim Radiu 24 Marek Krawczyk mówił o nieprawidłowościach w ocenianiu konkursów, na podstawie których przyznawane były dotacje stowarzyszeniom i fundacjom przez NIW. Był pytany m.in. o działalność w instytucie asystenta b. ministra Piotra Glińskiego – Michała Płatka, który według przeprowadzonych audytów ocenił ponad 800 wniosków o przyznanie dotacji. – Niebawem Narodowy Instytut Wolności złoży doniesienie do prokuratury w jego sprawie – powiedział wiceminister. Dodał, że proces jest dynamiczny, a Narodowy Instytut Wolności rozpoczął intensywne kontrole.
– Sytuacja jest absolutnie niesłychana; 800 wniosków to jest liczba nie do pomyślenia – mówił Krawczyk. „Chcę zwrócić uwagę, że ten pan – były takie tygodnie, że potrafił ocenić kilkadziesiąt wniosków” – dodał. Wiceminister przypomniał, że są to często wielostronicowe dokumenty.
Na pytanie o to, czy wnioski mogły w ogóle nie być przeglądane, odpowiedział, że „tak wskazują te statystyki”. Krawczyk zapewnił, że sprawa cały czas jest badana, „natomiast z całą pewnością ten pan, o którym powiedzieliśmy, był w tym procederze i tu dochodziło właśnie do ręcznego sterowania wynikami”.
Krawczyk dodał, że dotychczas w Narodowym Instytucie Wolności był jeden etat kontrolera. Zapewnił, że teraz powołany zostanie zespół kontrolny, którego zadaniem będzie kontrolowanie wydatkowania środków publicznych.
Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego to powołana w 2017 r. agencja działająca przy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jej zadaniem jest wspieranie społeczeństwa obywatelskiego, działalności pożytku publicznego i wolontariatu. Instytut rozdziela środki publiczne dla organizacji pozarządowych. W ubiegłym tygodniu KPRM poinformowało o wynikach audytu, który wykazał szereg nieprawidłowości, m.in. niewłaściwie udzielane lub źle rozliczane dotacje przez NIW przed 13 marca 2024 roku. W wyniku przeprowadzonych kontroli NIW wystąpił o zwrot 2,2 mln zł z udzielonych dotacji. Odstąpił też od podpisania nowych umów o łącznej wartości 5 mln zł. (PAP)