12-letni chłopiec zginął w wypadku na zalewie Wióry w gminie Pawłów (Świętokrzyskie) – przekazały służby ratunkowe. Chłopiec prawdopodobnie spadł z materaca ciągniętego przez skuter wodny. Okoliczności wypadku są wyjaśnianie pod nadzorem prokuratora.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło do świętokrzyskich służb ratunkowych po godzinie 14.
Jak przekazał PAP oficer prasowy starachowickiej policji mł. asp. Paweł Kusiak ze wstępnych ustaleń wynika, że 39-latek prowadził skuter wodny, za którym ciągnął materac. Płynęli na nim 44-letni mężczyzna i 12-latek. W pewnym momencie, prawdopodobnie wskutek zderzenia z innym skuterem, 44-latek i chłopiec spadli z materaca.
Dziecko wyciągnięto z wody i rozpoczęto reanimację, jednocześnie wzywając śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo wysiłków ratowników, chłopiec zmarł. Starszy uczestnik wypadku nie odniósł obrażeń.
Na miejscu działały cztery zastępy straży pożarnej.
Okoliczności wypadku są wyjaśnianie pod nadzorem prokuratora. (PAP)