Jacek Kiełb opuścił Koroną Kielce. Bardzo możliwe, że 36-latek w najbliższym sezonie zasili jeden ze świętokrzyskich klubów.
Jacek Kiełb, piłkarz 50-lecia Korony, zakończył karierę w czerwcu poprzedniego roku. Od razu dołączył do sztabu szkoleniowego Kamila Kuzery. Po ostatnim sezonie zdecydował o odejściu. Jego umowa z klubem została rozwiązana za porozumieniem stron.
We wtorek wieczorem, podczas transmisji na żywo na jednym z portali społecznościowych, Jacek Kiełb podzielił się planami na najbliższą przyszłość. – Jedyne, co potrafię to kopanie piłki. Mam obecnie trzech podopiecznych, którzy przyjeżdżają do mnie na treningi indywidualne. Dobrze się w tym czuję. Mam do nadrobienia sporo rzeczy pod względem nauki. Mam nadzieję, że teraz uda mi się też znaleźć klub, w okolicy Kielc. Chciałbym trochę pokopać, bo bardzo się za tym stęskniłem. Czuję się na siłach. Starałem się wszystko utrzymywać treningowo. Do tego będę chciał pracować indywidualnie z młodymi piłkarzami – powiedział były kapitan „Żółto-Czerwonych”.
Jacek Kiełb jest legendą Korony, w której spędził 14 sezonów. W „żółto-czerwonych” barwach rozegrał 284 mecze, notując 56 bramek i 24 asysty. Jest drugim najlepszym strzelcem kieleckiego klubu w historii – pięć trafień więcej ma tylko Henryk Kiszkis.
fot. Patryk Ptak