Przeczytaj także
W inauguracyjnym meczu PKO BP Ekstraklasy, Kamil Kuzera nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników. Do Szczecina na pewno nie pojadą Dominick Zator i Danny Trejo. Wątpliwy jest też występ Jakuba Konstantyna.
Dominick Zator rozpoczął letnie przygotowania później od pozostałych zawodników. Kanadyjczyk uczestniczył w europejskim zgrupowaniu swojej kadry i dostał więcej wolnego. Już w końcówce poprzedniego sezonu odczuwał ból w spojeniu łonowym. Do tej pory nie dołączył na dobre do drużyny. – Ten ból dalej jest dosyć silny. Z każdym tygodniem jest jednak lepiej, bo dostaje już nowe rzeczy. Kwestia dwóch, trzech tygodni i wejdzie w trening z zespołem – wyjaśnia Kamil Kuzera, trener kieleckiego zespołu.
Danny Trejo potrzebuje jeszcze kilku dni na dojście po urazie stawu skokowego, którego doznał w sparingu z Górnikiem Łęczna. Z końcówki przygotowań wypadł prezentujący się bardzo dobrze w meczach kontrolnych Jakub Konstantyn, który miał problem ze zginaczem biodra. W przyszłym tygodniu obaj skrzydłowi powinni być już do dyspozycji sztabu szkoleniowego. W Szczecinie na bokach pomocy zobaczymy zapewne Dawida Błanika i Mariusza Fornalczyka.
Jeśli chodzi o obsadę prawej obrony pod nieobecność Dominicka Zatora, to tutaj walka toczy się między Hubertem Zwoźnym a Wiktorem Długoszem. Pierwszy wrócił z wypożyczenia do drugoligowej Raduni Stężyca i to jego nominalna pozycja. Wiktor Długosz grał do tej pory na skrzydle lub wahadle.
– Wiktor grał na wahadle, ale w czwórce jest inna odpowiedzialność. Wiktor jest rozwiązaniem, które możemy zastosować. Hubert jest twardszym obrońcą. Podjąłem już decyzję – wyjaśnia szkoleniowiec kieleckiego klubu.
Nie wiadomo, czy w kadrze meczowej znajdzie się ostatni letni nabytek „Żółto-Czerwonych” – Pau Resta. Trwa proces jego rejestracji.
Kamil Kuzera dłużej poczeka na trzech innych zawodników. Być może pod koniec rundy jesiennej treningi z drużyną wznowi Nono, który przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego w kolanie. Taki sam uraz leczy Marcus Godinho, ale on wróci dopiero na drugą część sezonu. Podobnie jak Mateusz Czyżycki, który kilka dni temu przeszedł zabieg ścięgna Achillesa.
Sobotnie spotkanie w Szczecinie rozpocznie się o godz. 17.30.