Smolarczyk: Korona wyszła z ciekawym pomysłem na mnie. Jako drużyna chemy zrobić niespodziankę  - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Smolarczyk: Korona wyszła z ciekawym pomysłem na mnie. Jako drużyna chemy zrobić niespodziankę 

Przeczytaj także

21-letni środkowy obrońca Bartłomiej Smolarczyk został siódmym letnim nabytkiem Korony Kielce. – Rozmowy trwały długo, dłużej niż zwykle. To było podyktowane tym, że chciałem zrobić ruch, który pomoże mi w staniu się lepszym zawodnikiem – przyznaje młody stoper w rozmowie z mediami klubowymi. 

Korona sprowadziła wychowanka Escoli Warszawa z holenderskiego drugoligowca – FC Dordrecht na zasadzie transferu definitywnego. Podpisała z nim trzyletnią umowę z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Dyrektor sportowy Paweł Tomczyk chciał go ściągnąć już w czerwcu, ale wówczas nie osiągnięto porozumienia. – Za mną pierwsze treningi z drużyną. Czuję się tutaj bardzo dobrze. Niektórych chłopaków, jak Xaviera Dziekońskiego czy Mariusza Fornalczyka, znam z rozgrywek młodzieżowych. Przyszedłem tutaj, aby pomóc Koronie. Rozmowy trwały długo, dłużej niż zwykle. To było podyktowane tym, że chciałem zrobić ruch, który pomoże mi w staniu się lepszym zawodnikiem. Korona wyszła z ciekawym pomysłem na mnie. Wierzę w to, oby to była korzyść dla obu stron – wyjaśnia Bartłomiej Smolarczyk.

Młody zawodnik wyjechał do Holandii dwa lata temu z czwartoligowej Ząbkovii Ząbki. W Dordrecht zagrał w 33 meczach drugiej ligi, w 13 w wyjściowym składzie. Na boisku spędził łącznie 734 minuty. Do tego dołożył dwa pełne spotkania w krajowym pucharze. – Tam nauczyłem się gry w ofensywną piłkę, gdzie trzeba być pewnym siebie, kiedy masz futbolówkę przy nodze. Intensywność jest na wysokim poziomie. Jestem przygotowany pod tym względem. Przygotowania do sezonu w Holandii rozpoczęliśmy trzy tygodnie temu. Teraz zagram w ekstraklasie, która ma inną specyfikę. Jestem jednak przekonany do własnych umiejętności. Jestem ambitny, nie boję się wyzwań – tłumaczy zawodnik, który ma na koncie dwa występy w reprezentacji Polski U-21.

Bartłomiej Smolarczyk wypowiedział się również o sportowym celu na najbliższe miesiące. – Ten zespołowy jest najważniejszy. Nie chcę wychodzić z założenia, że bijemy się o utrzymanie, bo to jest łatwe do powiedzenia. Walczymy o to, aby zrobić niespodziankę. Nie może być tak, że od razu Korona jest skazywana do walki o zachowanie miejsca. My walczymy o miejsce między szóstym a dwunastym. Jeśli takie będzie nasze nastawienie, to na pewno spełnimy ten cel minimum – kwituje.

Bartłomiej Smolarczyk powinien znaleźć się w kadrze meczowej na niedzielne spotkanie z Legią Warszawa na Suzuki Arenie (godz. 20.15).

Przeczytaj także