Przeczytaj także
Radni jednogłośnie zdecydowali się poprzeć uchwałę kierunkową, dotyczącą utworzenia Kieleckiej Karty Mieszkańca. Do głosowania na propozycję klubu PiS zachęcała prezydent Agata Wojda. – Rozpoczęliśmy już działania, które mają doprowadzić do wdrożenia tego rozwiązania – przyznała.
Jak tłumaczył Marcin Stępniewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta, a także przewodniczący klubu PiS, dokument obliguje władze miasta do realizowania zawartych w niej zapisów. Ma jednocześnie charakter ogólny, aby nie wchodzić w kompetencje władz Kielc.
– Jeden z głównych celów wprowadzenia Kieleckiej Karty Mieszkańca jest zachęcenie mieszkańców do rozliczenia podatków w naszym mieście. Kiedy rozliczają oni swój PIT w Kielcach ponad 50% podatku trafia bezpośrednio do Budżetu Miasta. To zwiększa dochody naszego samorządu, co pozwala na finansowanie infrastruktury usług publicznych oraz inwestycji w rozwój lokalny – powiedział Marcin Stępniewski, podczas sesji z dnia 25 lipca.
Kielecka Karta Mieszkańca może być m.in. szansą na współpracę z lokalnymi przedsiębiorcami. Wymieniono zniżki na ich produkty i usługi, jeśli zdecydują się na partnerstwo w programie.
– To może być zdecydowane wsparcie lokalnego rynku i przyciągnięcie nowych klientów do małych i średnich przedsiębiorstw. Dzięki temu narzędziu miasto będzie mogło też lepiej monitorować i analizować potrzeby oraz preferencje mieszkańców. Zbierane dane umożliwią dostosowanie usług publicznych do rzeczywistych potrzeb kielczan – przekazał przewodniczący klubu PiS.
Propozycja zawarta w uchwale kierunkowej mówi o dodatkowych benefitach, ulgach, zniżkach, czy też zwolnieniach, w takich obszarach, jak: komunikacja miejska; Strefa Płatnego Parkowania; instytucje kultury; instytucje z zakresu sportu, rekreacji i turystyki; wydarzenia kulturalne, rozrywkowe, sportowe i turystyczne; usługi z zakresu profilaktyki i zdrowia oraz z zakresu opieki żłobkowej.
“Współpraca w kluczowych kierunkach działania miasta jest bardzo ważna”
Jeszcze przed wprowadzeniem do porządku obrad punktu dotyczącego rozpatrzenia projektu uchwały w temacie „ustalenia kierunków działań dla Prezydenta Miasta Kielce w sprawie utworzenia Kieleckiej Karty Mieszkańca”, do głosowania na propozycję radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości zachęcała prezydent Agata Wojda.
– Uważam, że współpraca między nami w tak kluczowych kierunkach funkcjonowania miasta jest bardzo ważna. Chcę państwu powiedzieć, że jakikolwiek gest ze strony radnych, który motywuje nas do dobrych działań, jest przez cały zarząd ratusza mile widziany – powiedziała podczas czwartkowej sesji.
Zaznaczyła jednocześnie, że rozpoczęto już prace mające doprowadzić do stworzenia Karty Mieszkańca. Wskazała przy tym, że narzędzie jest już projektowane od kilku lat, a ona jeszcze jako wiceprezydentka miała okazję rozmawiać o tym z Zarządem Transportu Miejskiego.
– Jesteśmy już nawet po pierwszych inwestycjach, ponieważ jest to duże przedsięwzięcie o charakterze informatycznym. Karta jest tylko efektem tego działania, natomiast to jest duża praca technicznego zaplecza. Mamy już zakupione serwery, które w ramach tego projektu będą finansowane. Szykujemy też konkretny wniosek do Polski Wschodniej, który będziemy składać tej jesieni. Szykujemy już konkretne rozwiązania, które mają urzeczywistnić Kartę Mieszkańca – poinformowała.
Tłumaczyła również, że zakres zaproponowany w uchwale jest zakresem docelowym. – Bazą tego zagadnienia są dwie usługi miejskie, które są często przez mieszkańców używane. To są bilety komunikacji publicznej, to są opłaty w SPP. Natomiast nawet po tej uchwale dokładnie widać, że ten pakiet usług miejskich naprawdę jest szeroki, w zakresie usług sportowych, edukacyjnych, kulturalnych. Będziemy chcieli, żeby ten model docelowy właśnie tak wyglądał – uzupełniła.
Marcin Stępniewski dziękował za deklarację i zaznaczał jednocześnie, że powodem złożenia projektu uchwały jest też właśnie długi czas powstawania Karty. – Dokument jest tworzony od 2016 roku. Jednakże te prace, w mojej ocenie i najdelikatniej mówiąc, przebiegały odrobinę zbyt wolno. Mówię tutaj bardziej do poprzedniego prezydenta. Dlatego cieszę się, że potraktowała to pani jako swoisty priorytet z perspektywy miasta – stwierdził.