Na tydzień przed startem nowego sezonu Industria Kielce sprawdzi formę na tle bardzo mocnych rywali. W sobotnim półfinale towarzyskiego turnieju rozgrywanego w Nordhessen Arenie w niemieckim Kassel zmierzy się z Magdeburgiem. W drugiej parze gospodarz – MT Melsungen zagra z węgierskim OTP Bank Pickiem Szeged.

Dla podopiecznych Tałanta Dujszebajewa będą to sparingu numer trzy i cztery w letnim okresie przygotowawczym. Przed tygodniem – mimo ograniczonego składu – pewnie wygrali towarzyski turniej w hiszpańskim Sandander.

Teraz będzie zdecydowanie trudniej. Mocniejszy będzie skład 20-krotnego mistrza Polski, ale jeszcze nie maksymalnie. W Niemczech zagra dwóch brązowych medalistów igrzysk olimpijskich z Paryża, Hiszpanie Alex i Daniel Dujszebajewowie. Sztab szkoleniowy nie może skorzystać z kontuzjowanych: Igora Karacicia, Dylana Nahiego i Jorge Maquedy. O czym więcej pisaliśmy w TYM MIEJSCU.

Poprzeczka uwzględniająca klasę rywala idzie zdecydowanie w górę. W sobotę Industria Kielce zagra z Magdeburgiem, z którym na przełomie kwietnia i maja stoczyła pasjonujący bój o awans do Final4 Ligi Mistrzów. Po karnych lepsi okazali się podopieczni Benneta Wiegerta. „Gladiatorzy” sięgnęli po dublet na krajowym podwórku. Teraz również mierzą najwyżej jak to możliwe. W pierwszej kolejności chcą obronić klubowe mistrzostwo świata, po które sięgali w trzech poprzednich edycjach.

– To nie byle jaka ekipa, tylko jedna z najlepszych na świecie. Magdeburga nie trzeba nikomu przestawiać. Bennet Wiegert jest cenionym szkoleniowcem, wykonuje świetną pracę. Na pewno będą doskonale przygotowani do sezonu. Cieszymy się, że jeszcze w trakcie okresu przygotowawczego możemy sprawdzić się z tak wymagającym rywalem. Założenia zawsze są takie same. Zawsze chcemy bić się o zwycięstwo. Paradoksalnie, nasze sukcesy w tym sezonie musimy budować na porażce z poprzedniego. Wiemy, gdzie zrobiliśmy błędy. Jeszcze w okresie przygotowawczym staramy się wprowadzać elementy poprawy, aby to zaowocowało w okresie startowym – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiego zespołu.

Sobotni półfinał z Magdeburgiem rozpocznie się o godz. 16. Będzie transmitowany przez niemiecką telewizję Dyn. Nie będzie dostępny w Polsce.

W drugiej parze gospodarze, piąta siła ostatniego sezonu Bundesligi, a więc MT Melsungen zmierzy się z wicemistrzem Węgier OTP Bank Pickiem Szeged (godz. 18.30).

W niedzielę o godz. 13 odbędzie się mecz o 3. miejsce, a o 15.30 finał.

Dla Industrii Kielce będą to ostatnie sprawdziany przed startem nowego sezonu. W sobotę, 31 sierpnia w pierwszej kolejce Orlen Superligi zagra na wyjeździe z MMTS-em Kwidzyn (godz. 18).

Rogulski: Telefon z Kielc mnie zaskoczył, ale decyzję podjąłem w sekundę