Industria Kielce przegrała z Barceloną. Zdecydowała różnica w wykończeniu - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Industria Kielce przegrała z Barceloną. Zdecydowała różnica w wykończeniu

Przeczytaj także

W środowym meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, Industria Kielce przegrała przed własną publicznością z Barceloną 28:32. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa bardzo dobrze spisali się w obronie, ale ponownie zabrakło im skuteczności w ataku. Do tego tylko pięć interwencji na swoim koncie uzbierali bramkarze, przy dwunastu Emila Nielsena. 

Tałant Dujszebajew wpisał do meczowego protokołu 15 zawodników. W tym gronie znalazło się trzech bramkarzy. Co ciekawe, na ławce zabrakło jednak Cezarego Surgiela. Lewoskrzydłowy poczuł ból w plecach na wtorkowym treningu. Po stronie gości, zgodnie z zapowiedziami zabrakło Diki Mema. Do Kielc nie przyjechał również Hampus Wanne.

Kielczanie zaczęli bardzo dobrze. Byli zdyscyplinowani i ruchliwi w obronie. Zmuszali rywali do błędów. Dwie interwencje na swoim koncie zaliczył Sandro Mestrić. Po siedmiu minutach, dwóch kontrach, prowadzili 4:2. Swoim trzecim golem odpowiedział Melvyn Richardson.

Barcelona odzyskała prowadzenie w 12. minucie. Wykorzystała grę w przewadze i po dwóch golach Aleixa Gomeza było 6:5. Spotkanie toczyło się w bardzo szybkim tempie. Błędy, nietrafione rzutu pojawiały się po obu stronach. Po kwadransie był remis 7:7.

Kielczanie nie mogli znaleźć sposobu na Melvyna Richardsona. Po jego piątym trafieniu i poprawce Aleixa Gomeza, Barcelona objęła pierwsze dwubramkowe prowadzenie – 10:8. W kieleckiej bramce mającego na koncie dwa odbicia Sandro Mestricia zastąpił Miłosz Wałach. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa notowali przestój w ataku. W 21. minucie o czas poprosił Carlos Ortega. Po nim trafienie na 11:8 zaliczył Petar Cikusa.

Przerwą zareagował Tałant Dujszebajew. Impas strzelecki przerwał Arkadiusz Moryto. Za chwilę kielczanie mogli złapać bezpośredni kontakt, ale zgubili piłkę w kontrze. Barcelona odpowiedziała dwoma trafieniami (13:9). Kielczanom z coraz większym trudem przychodziło forsowanie defensywy rywali.

Sami jednak też stawiali ciężkie warunki przeciwnikom. Po golach Daniela Dujszebajewa i Michała Olejniczaka zmniejszyli dystans. Nie pomagała jednak bramka. W 27. minucie, przy wyniku 11:15, na boisku pojawił się Bekir Cordalija. Po pierwszej połowie Barcelona prowadziła 17:13. Różnica leżała w wykończeniu. Gospodarze mieli 57 procent, goście 85. Siedem obron zanotował Emil Nielsen.

Po przerwie prowadzenie gości podwyższył Petar Cikusa. Odpowiedział Arciom Karaliok. Po jego kolejnym trafieniu i skutecznej kontrze wykończonej przez Benoita Kounkouda dystans zmniejszył się do trzech trafień – 16:19.

Kielczanie mocno harowali w obronie. W 38. minucie mogli zmniejszyć straty do dwóch trafień, ale karnego nie wykorzystał Arkadiusz Moryto (kilkanaście chwil wcześniej udała mu się ta sztuka). W bramce odbicie w końcu zaliczył Sandro Mestrić. Gospodarze stracili piłkę. W 40. minucie bramkę na 21:17 rzucił Petar Cikusa. 180 sekund później  Barcelona prowadziła już pięcioma golami – 23:18. Golami odpowiedzieli Michał Olejniczak i Daniel Dujszebajew.

Barcelona znów zdołała odeprzeć atak, chociaż kielczanie nie składali broni, to ciągle utrzymywały się trzy, cztery trafienia przewagi gości. W 50. minucie po trafieniu Aintora Arino z lewego skrzydła prowadzili 26:22. Dwa kolejne trafienia również padły łupem obrońcy trofeum i losy meczu były praktycznie przesądzone.

Teraz Industrię Kielce czeka dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach Ligi Mistrzów. „Żółto-biało-niebieskich” czekają trzy mecze w Orlen Superlidze: wyjazdowe z Zagłębiem Lubin i Gwardią Opole oraz domowe z Zepterem KPR-em Legionowo. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa wrócą do gry w Europie 10 października. Ich rywalem na wyjeździe będzie Magdeburg.

Industria Kielce – Barcelona 28:32 (13:17)

Kielce: Mestrić, Wałach, Cordalija – Nahi 5, Gębala, D. Dujszebajew 4, Olejniczak 6, Karacić 1, Moryto 4, Kounkoud 3, Karaliok 3, Monar 2, Rogulski

Barcelona: Perez de Vargas, Nielsen – Bazan, Carlsbogard, Arino 2, Blas Clos, Janc 1, N’guessan 3, Gomez 6, Thiagus Petrus, Makuc 1, Ortega, Richardson 8, Frade 3, Cikusa 6, Rodriguez 2

FOTOGALERIA AUTORSTWA PATRYKA PTAKA: 

Przeczytaj także