Przeczytaj także
Były trener reprezentacji Bogdan Wenta będzie kandydował na stanowisko prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Jego kontrkandydatami będą były bramkarz kadry narodowej Sławomir Szmal i dyrektor sportowy związku Damian Drobik. Wybory odbędą się 26 października podczas Walnego Zgromadzenia ZPRP.
– Do okręgowych i wojewódzkich związków oraz wszystkich delegatów wysłałem list, zawierający mój program. Do decyzji o kandydowaniu dojrzewałem od kilku miesięcy. Jest wynikiem między innymi kontaktów ze środowiskiem piłki ręcznej w Polsce. Docierają do mnie różne sygnały, że nie z wszystkim jest najlepiej, ale na razie to tylko sygnały, które chciałbym zweryfikować – powiedział Wenta na konferencji prasowej.
– Wielu martwią wyniki w naszej dyscyplinie na różnych poziomach w reprezentacji, a one są zawsze najlepszym motorem do promocji dyscypliny. Ważne jest także szkolenie oraz organizacja dużych imprez w kraju. Jako były trener będę chciał zwrócić uwagę na system szkolenia w szkołach sportowych oraz integrację środowiska piłki ręcznej w Polsce poprzez konsultacje. Ważne jest również przekazywanie odpowiedniej wiedzy przez trenerów w Akademiach Wychowania Fizycznego – dodał.
63-latek zwrócił uwagę na to, że w Polsce coraz mniej zawodników trenuje piłkę ręczną.
– Skoro w Danii 10 procent populacji uprawia tę dyscyplinę, to łatwiej jest znaleźć kandydatów do gry w reprezentacji. W Polsce zarejestrowanych jest tylko 18 tysięcy piłkarzy i piłkarek ręcznych. W moich czasach było to 25 tysięcy. Bardzo ważne jest szkolenie. Wciąż gramy w MŚ i ME, ale wynika to z tego, że w turniejach uczestniczy coraz więcej drużyn. Jednak trudno nam cokolwiek ugrać – podkreślił.
Ostatnim wielkim sukcesem polskich piłkarzy ręcznych był brązowy medal mistrzostw świata w Katarze w 2015 roku.
– Ważne, aby w reprezentacjach kraju grali wszyscy najlepsi bez względu na to, w jakim klubie występują. Gra z Orzełkiem na piersi to jest zaszczyt. Duży nacisk chciałbym położyć na odpowiednią współpracę z Ministerstwem Sportu i Turystyki oraz sponsorami, bo finansowanie sportu jest bardzo ważne – oznajmił były selekcjoner.
Wenta w wyborach zmierzy się ze swoim byłym zawodnikiem. Szmal jest trzykrotnym medalistą mistrzostw świata. W ciągu 20 lat bramkarz rozegrał 298 meczów w reprezentacji i jest rekordzistą pod tym względem. Obecnie pełni funkcję wiceprezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce ds. szkolenia sportowego. – Rozmawiałem ze Sławkiem. Wszystkim nam przyświeca dobro tej dyscypliny – zapewnił Wenta.
Od 1981 do 1994 roku Wenta występował w reprezentacji Polski, zdobywając 763 bramek w 191 meczach. Od 1995 roku grał w klubie TuS N-Luebbecke. Przyjął niemieckie obywatelstwo i rozpoczął grę w reprezentacji tego kraju. Zastrzegł przy tym, że nie zagra w meczach przeciwko Polsce. Wziął udział w mistrzostwach świata (1999), mistrzostwach Europy (1998 – brązowy medal, 2000) oraz igrzyskach olimpijskich w Sydney, gdzie Niemcy zajęli piąte miejsce.
Wenta prowadził polską kadrę od 2004 do 2012 roku. Za jego kadencji biało-czerwoni wywalczyli srebrny (2007) i brązowy (2009) medal mistrzostw świata. Był to okres największej popularności „szczypiorniaka” w Polsce. W 2007 roku prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju polskiego sportu. W 75. Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” został uznany za Trenera Roku 2009. Odszedł z reprezentacji, gdy nie zakwalifikowała się na igrzyska olimpijskie w Londynie.
Były selekcjoner od 2008 do 2014 roku trenował Vive Kielce, a potem zaangażował się w działalność polityczną. W lutym 2014 został przedstawiony jako kandydat Platformy Obywatelskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego. Uzyskał mandat eurodeputowanego. Dołączył do grupy Europejskiej Partii Ludowej. Został członkiem Komisji Rozwoju oraz Komisji Kultury i Edukacji, a także wiceprzewodniczącym grupy zajmującej się sportem. Natomiast od 22 listopada 2018 do 7 maja 2024 był prezydentem Kielc.