Przeczytaj także
Mateusz Kus po raz kolejny przyjechał do Kielc z Energą MKS-em Kalisz. Pierwszy raz w roli grającego drugiego trenera. Zdobywca Ligi Mistrzów z 2016 roku przyznał, że być może to jego ostatni sezon w karierze. – Mam nadzieję, że jeszcze zagram w Hali Legionów, najlepiej w półfinale – powiedział kołowy, który specjalizuje się w grze obronnej.
W sobotę Industria Kielce odniosła pewne zwycięstwo 39:28. – W naszym wykonaniu pierwsza połowa była lepsza. W drugiej części rywale wykorzystali nasze błędy w ataku i wyprowadzili kilka kontr. Szybko zrobiło się po meczu. Mierzyliśmy się z klasowym rywalem i nie można mu rozdawać takich prezentów – skomentował spotkanie Mateusz Kus.
Od tego sezonu 37-letni kołowy jest grającym asystentem Rafała Kuptela. – To inicjatywa trenera. Od pewnego czasu przygotowuje się do tego, co chciałbym robić po karierze. Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa, ale zobaczymy, jak się to wszystko potoczy – wyjaśniał Mateusz Kus.
Rafał Kuptel przyznał, że z chęcią korzysta z rad doświadczonego zawodnika, który w Vive Kielce grał w latach 2015-2018, wygrywając z nim trzy mistrzostwa Polski, trzy Puchary Polski i Ligę Mistrzów w 2016 roku, a także zdobywając brąz Super Globe. Kolejne dwa lata spędził w Motorze Zaporoże. Od 2020 roku jest zawodnikiem drużyny z Kalisza. Wcześniej przez wiele sezonów grał na superligowym poziomie w Olimpii Piekary Śląskie i Azotach Puławy.
– Mateusz to nie tylko dobry specjalista od obrony. Korzystam z jego doświadczenia. Chętnie słucham jego rad. Jego wskazówki wiele dają zespołowi. Grzechem byłoby z tego nie korzystać. Oczywiście, finalnie decyzję podejmuje ja, ale liczę się z tym, co mówi Mateusz. Swoją postawą na treningach i podczas meczów pokazuje, że jest dla mnie wartościowym partnerem do pracy – przyznał Rafał Kuptel.
Mateusz Kus jest jednym z pięciu grających jeszcze zawodników, którzy wygrali Ligę Mistrzów w 2016 roku. Swoje kariery kontynuują 36-letni Niemiec Tobias Reichmann (Fuchse Berlin), 35-letni Chorwat Manuel Strlek (RK Nexe Nasice), 31-letni Paweł Paczkowski (Toyota Auto Body Brave Kings) i 27-letni Krzysztof Markowski. Ostatni z nich pojechał na Final4 do Kolonii jako trzeci golkiper wobec niepewnej sytuacji zdrowotnej Marina Sego i Sławomira Szmala. Nie wybiegł na boisko. Obecnie gra w drugoligowym UKS SMS Wybickim Kielce.
Po poprzednim sezonie kariery zakończyło czterech innych triumfatorów z 2016 roku: Mateusz Jachlewski, Ivan Cupić, Marin Sego i Piotr Chrapkowski.