Kielczanin Tomasz Strząbała nie jest już trenerem Górnika Zabrze. Zastąpił go jego dotychczasowy asystent Aleksander Miszka.
58-letni Tomasz Strząbała prowadził Górnika od poprzedniego sezonu. Poprzednie rozgrywki były bardzo udane. Zespół pewnie sięgnął po brązowy medal Orlen Superligi. Zagrał również w najlepszej szesnastce Ligi Europejskiej.
Latem w zespole doszło do kilku zmian. Odszedł m.in. lider obrony Sebastian Kaczor, a także czołowa postać ofensywy Japończyk Rennosuke Tokuda. Zabrzanie zaliczyli mocny falstart rozgrywek. Przegrali siedem z jedenastu superligowych spotkań. Zajmują 11. miejsce. Do tego przegrali cztery dotychczasowe mecze w fazie grupowej Ligi Europejskiej.
W piątek Górnik poinformował, że Tomasz Strząbała nie jest już jego trenerem. – Dziękujemy trenerowi za poświęconą wiedzę, serce i zaangażowanie. To, co przeżyliśmy w poprzednim sezonie nigdy nie zostanie zapomniane, a trener miał w tym sukcesie swój wymierny wkład. Obecne rozgrywki są jednak od pierwszej kolejki rozczarowujące. Myślę o jakości gry, a w konsekwencji o wynikach. Pomijając wszystkie obiektywne czynniki, jak kontuzje czy zawsze trudne do łączenia granie w Superlidze oraz w europejskich pucharach, doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas, by poszukać nowego rozwiązania. Nie zmienia to mojej opinii o Tomku, którego uważam za bardzo dobrego trenera. Dziś się rozstajemy, ale jestem przekonany, że zrobi jeszcze dla polskiej piłki ręcznej wiele dobrego – mówi Bogdan Kmiecik, właściciel i prezes Górnika.
Tomasz Strząbała wypełnił połowę swojego kontraktu z klubem z Zabrza. – To był intensywny czas. Dwie przygody z europejskimi pucharami, starcia z czołowymi drużynami Europy, wspólnie świętowany medal. Dziękuję prezesowi, klubowi, zawodnikom i kibicom za blisko półtorej roku spędzone w Zabrzu. Tutaj dostałem szansę, by jako pierwszy trener walczyć o medale i pokazać się w Europie. Jako szkoleniowiec biorę zawsze odpowiedzialność za wyniki, a dobro klubu i drużyny są najważniejsze. Stąd taka, a nie inna decyzja. Odchodzę z klubu, ale trzymam kciuki, by Górnik jak najszybciej zaczął grać na miarę oczekiwań – wyjaśnia Tomasz Strząbała.
Zespół przejął Aleksander Miszka, były reprezentant Polski, który przez lata szkolił zabrzańską młodzież, a ostatnio był drugim trenerem pierwszej drużyny. W niedzielę Górnik zagra na wyjeździe z Rebud KPR-em Ostrovią Ostrów Wielkopolski.
Tomasz Strząbała jest jedną z ikon kieleckiej piłki ręcznej. W Iskrze, a później Vive pracował przez 27 lat w różnych rolach: prowadził grupy młodzieżowe, a następnie przez dziesięć sezonów był asystentem Bogdana Wenty i Tałanta Dujszebajewa. Jako samodzielny szkoleniowiec pracował również w MMTS-ie Kwidzyn, Enerdze MKS Kalisz, Unii Tarnów i KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
fot. materiały prasowe Orlen Superligi