Przeczytaj także
Konrad Matuszewski zagrał we wszystkich meczach tego sezonu PKO BP Ekstraklasy. W niedzielnej rywalizacji z Górnikiem Zabrze na Exbud Arenie czeka go pauza z powodu nadmiaru żółtych kartek. Czy to szansa na debiut w polskiej elicie dla Bartłomieja Smolarczyka?
Konrad Matuszewski trafił do Korony latem jako wolny zawodnik, wcześniejsze trzy sezony spędził w Warcie Poznań. Szybko wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie. Razem z Jewgienijem Szykawką wystąpił we wszystkich dotychczasowych, ekstraklasowych pojedynkach. Wychowanek Deko Włoszczowa piętnaście razy zaczynał w podstawowej jedenastce. W tych meczach grał od deski do deski. Jako rezerwowy pojawił się na boisku w wyjazdowym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Łącznie na boisku spędził 1384 minuty, notując jedną asystę.
W niedzielnym meczu w Częstochowie otrzymał czwartą żółtą kartkę, która oznacza pauzę. Jacek Zieliński będzie musiał dokonać korekt. Najprawdopodobniej na lewe wahadło zostanie przesunięty Marcel Pięczek, który bardzo solidnie prezentował jako pół-lewy stoper. Dla 24-latka bok obrony/skrzydło to jednak nominalna pozycja.
Szkoleniowiec Korony zapewne dokona zmiany w trójosobowym bloku stoperów. Na swoją szansę w PKO BP Ekstraklasie czeka Bartłomiej Smolarczyk. Kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski do lat 20 zagrał w dwóch meczach Pucharu Polski. Więcej szans na występy miał w kadrze. Jesienią wystąpił w pięciu meczach Elite League. Podczas ostatniej przerwy zaprezentował się z dobrej strony w spotkaniach z Włochami (2:3) i Anglią (1:1). – Byłem na meczu Bartka w Puławach. Zagrał naprawdę solidnie. Na chwilę obecną trójka środkowych obrońców funkcjonuje na tyle dobrze, że musi jeszcze coś od siebie dołożyć. Jest w dobrej dyspozycji, jest gotowy, ale czeka na swoją szansę – tłumaczył jeszcze kilka dni temu Jacek Zieliński.
Możliwe, że były zawodnik holenderskiego FC Dordrecht doczeka się swojego debiutu w polskiej elicie w niedzielnym meczu z Górnikiem Zabrze na Exbud Arenie (godz. 12.15). Pewniakami do gry w podstawowym składzie są Miłosz Trojak i Pau Resta.
Po odcierpieniu kary zawieszenia za kartki wraca Martin Remacle. W najbliższej potyczce zagrożeni pauzą będą Yoav Hofmeister, Pau Resta i Hubert Zwoźny.