Korona przyglądała się byłemu napastnikowi Dynama Kijów, ale transferu nie będzie - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Korona przyglądała się byłemu napastnikowi Dynama Kijów, ale transferu nie będzie

Przeczytaj także

Korona Kielce rozważała pod kątem transferu Artema Besedina. Jak udało nam się ustalić, jest mało prawdopodobne, aby były napastnik Dynama Kijów trafił do stolicy Świętokrzyskiego.

Priorytetem „żółto-czerwonego” klubu na zimowe okienko transferowe jest pozyskanie napastnika. Jeszcze w poprzednim roku, Korona prowadziła rozmowy z królem strzelców estońskiej ekstraklasy – Alexem Tammem. 23-latek wybrał jednak ofertę walczącej o mistrzostwo Słowenii i grającej w Lidze Konferencji Olimpii Lublana.

W ostatnich dniach facebookowy fanpage „Złocisto-Krwiści” poinformował, że na celowniku Korony znalazł się 29-letni Ukrainiec Artem Besedin.

Jak udało nam się ustalić Korona sprawdzała tego gracza pod kątem transferu i kontaktowała się z jego otoczeniem. Artem Besedin reprezentował ostatnio Ordabasy Szymkent, w których spędził półtora roku. W kazachskiej ekstraklasie zagrał w 25 meczach, w których strzelił pięć goli. 29-latek ma ciekawą przeszłość. Przez kilka lat grał w Dynamie Kijów, z którym dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju, trzykrotnie Puchar Ukrainy i dwukrotnie Superpuchar. Grał z nim również w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Łącznie w tylko klubie zaliczył 143 spotkania, notując 35 bramek i 13 asyst. Na koncie ma 19 występów w reprezentacji, w której strzelił dwa gole.

Według naszych informacji, są małe szanse na przeprowadzenie takiego ruchu. Jak słyszymy, ten byłyby obarczony zbyt dużym ryzykiem, bo forma zawodnika pikuje. Artem Besedin nie daje pewności bramkowej na wiosennej większej od dotychczasowych napastników.  Klub celuje w kogoś innego, ale tutaj musi poczekać, bo nie jest pierwszym wyborem w negocjacjach.

O specyfice okienka w przerwie między rundami wypowiedział się przed wylotem do Turcji Jacek Zieliński. – Nie jestem zawiedziony, że jeszcze nie ma ruchów, bo znam realia polskiej ligi i zimowego okienka. Tutaj nie ma szybkich ruchów, płynnych transferów, bo jest mało zawodników na rynku. Spokojnie pracujemy i rozmawiamy. Wiem, że tutaj ktoś dojdzie – wyjaśniał trener „żółto-czerwonych”.

W środę Korona rozegra pierwszy sparing podczas zgrupowania w Turcji. Jej rywalem będzie ósma drużyna węgierskiej ekstraklasy – Spartacus Nyuregyhaza (godz. 13 czasu polskiego).

fot. dynamo.kiev.ua

Przeczytaj także