Mistrzostwa świata w piłce ręcznej, które odbywają się w Danii, Norwegii i Chorwacji, nabierają rozpędu. Na mundialu zaprezentowało się siedmiu zawodników Industrii Kielce. Na swój występ czeka Klemen Ferlin. 

Dwa spotkania na koncie mają już Dylan Nahi i Benoit Kounkoud. Ich Francja nie miała problemów z pewnymi zwycięstwami ze zdecydowanie niżej notowanymi rywalami: Katarem (37:19) i Kuwejtem (43:19). Skrzydłowi Industrii Kielce nie błysnęli w pierwszym spotkaniu. „Didi” wykorzystał jedną z czterech szans, a „Ben” dwie z sześciu. Lepiej zaprezentowali się w drugim meczu. Lewoskrzydłowy miał 3/3, a prawoskrzydłowy 3/5. W sobotę „Trójkolorowi” zagrają o zwycięstwo w grupie z Austrią.

W środę do gry weszła reprezentacja Polski, która przegrała w Herning z Niemcami 27:35. Wynik nie oddaje przebiegu rywalizacji. Podopieczni Marcina Lijewskiego długo toczyli wyrównany pojedynek z wicemistrzami olimpijskimi. W ataku na prawym rozegraniu bardzo dobrze grał Arkadiusz Moryto, który zanotował dwa gole, sześć asyst. Wywalczył również cztery rzuty karne. Liderem obrony był Michał Olejniczak, który dorzucił też dwie bramki. Spotkanie bez zdobyczy zakończył Łukasz Rogulski. Pozytywnie wypadł również przyszły rozgrywający Industrii Kielce – Piotr Jędraszczyk, który na swoim koncie zapisał cztery trafienia i siedem ostatnich podań. W piątek „biało-czerwoni” zagrają z Czechami.

W czwartek Hiszpania pewnie ograła Chile 31:22. Alex Dujszebajew grał niewiele, ale zanotował trzy gole, dwie asysty i dwa wywalczone karne. Jego młodszy brat – Daniel dorzucił dwa gola i jedno kluczowe podanie. W sobotę czeka ich mecz z Japonią.

Najmniejszych problemów z pokonaniem Kuby nie miała Słowenia. Kadra Klemena Ferlina wygrała 41:19. Bramkarz Industrii Kielce znalazł się poza składem. W niedzielę podopieczni Urosa Zormana zmierzą się z Wyspami Zielonego Przylądka.

fot. Paweł Bejnarowicz/ZPRP