Sprawa budowy S74 przez Kielce trafiła do Ministerstwa Infrastruktury. "Przedstawiliśmy całą listę uwag" - wKielcach.info - najważniejsze wiadomości z Kielc

Sprawa budowy S74 przez Kielce trafiła do Ministerstwa Infrastruktury. „Przedstawiliśmy całą listę uwag”

Przeczytaj także

Europoseł Adam Jarubas i poseł Artur Gierada spotkali się w ubiegłym tygodniu z wiceministrem infrastruktury. – Przedstawiliśmy cała listę uwag, które chcielibyśmy, aby zostały uwzględnione przy budowie S74 przez Kielce – przyznaje Artur Gierada. Teraz te uwagi są analizowane, a z Ministerstwem Infrastruktury w kontakcie jest również Urząd Miasta. 

Przypomnijmy, że kielecki ratusz ma wiele obaw w związku z planowaną budową drogi S74 przez Kielce. Prezydent Agata Wojda wprost mówi, że będzie to destrukcyjne rozwiązanie dla stolicy regionu. Przyznaje przy tym, że  jedną z pierwszych rzeczy, którą zajęła się po objęciu swojego stanowiska, była właśnie sprawa inwestycji.

Zaczęliśmy bardzo szybko monitować w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, aby wprowadzić niezbędne, choć w kontekście całego projektu kosmetyczne, poprawki. Kosmetyczne, ale szalenie ważne dla infrastruktury lokalnej. Zapewniające lepszą obsługę, jeśli chodzi o komunikację zbiorową. Zapewniającą lepszą komunikację dla pieszych, żeby m.in. nie likwidować przejść dla pieszych – powiedziała Agata Wojda.

Miasto otrzymało od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad projekt dotyczący organizacji ruchu dla drogi S74 przez Kielce, który to został przez miasto odrzucony. W opinii zespołu ds. mobilności z dnia 5 lipca 2024 roku czytamy, że zaprojektowane rozwiązania nie uwzględniają potrzeb mieszkańców Kielc i nie były konsultowane ani z mieszkańcami, ani z Urzędem.

CZYTAJ WIĘCEJ: S74 przez Kielce będzie „destrukcyjne dla tkanki miejskiej”. Ratusz planuje rozmowy z Ministerstwem Infrastruktury

Politycy interweniują w Ministerstwie Infrastruktury

O S74 przez Kielce rozmawialiśmy z posłem Arturem Gieradą, przewodniczącym świętokrzyskiej Platformy Obywatelskiej, w podcaście „PUNKT12”.   Polityk przyznał, że w ubiegłym tygodniu udał się, razem z europosłem Adamem Jarubasem, do wiceministra infrastruktury Stanisława Bukowca. 

– Przedstawiliśmy całą listę uwag, które chcielibyśmy, aby były uwzględnione przy budowie S74. Chcemy, żeby ta droga była przede wszystkim funkcyjna, aby nie dzieliła miasta na pół, żeby można było przejść z jednej części drogi na drugą, żeby w inwestycje była wpisana komunikacja miejska. Tych uwag jest naprawdę wiele, ale to było dobre spotkanie. Wiceminister przyznał, że ma specjalny zespół, któremu da te informacje do analizy – powiedział Gierada.

Poinformował jednocześnie, że choć część środowisk wolałaby, aby przedsięwzięcie zostało zrealizowane w formie obwodnicy, to jednak obecnie jest to już niemożliwe. – Szczególnie po wybudowaniu już prawie 20 lat temu odcinka do Cedzyny, który jest w drodze ekspresowej. Wchodzi on do Kielc, a więc część drogi już mamy – dodaje poseł.

W sprawie S74 przez Kielce przewodniczący świętokrzyskiej PO jest w stałym kontakcie z Agatą Wojdą, prezydent Kielc. – Wiele lat temu, w ramach konsultacji, została przedstawiona pierwsza wersja przebiegu tej inwestycji, bez żadnego przykrycia i wtedy bardzo mocno wnioskowałem o zmiany. Rzeczywiście dzisiaj inwestycja ma przebiegać w półtunelu. Gdy jesteśmy już na etapie, kiedy w formie „projektuj i buduj” ta droga już tak naprawdę zaczyna powstawać, to z miastem mamy jednak bardzo wiele uwag do GDDKiA – przyznaje.

„Wszystko musi być spójne, kompatybilne i nieuciążliwe dla mieszkańców” 

Pytany przez redakcję, czy na tak późnym etapie da się jeszcze wprowadzić zmiany, odpowiada że jest naprawdę dobrej myśli, nawet jeśli koszty całego zadania mogą przez te zmiany wzrosnąć.Będziemy mieli jednak dobrze zaprojektowane przejścia, zjazdy i ich odpowiednią ilość, dobrze rozmieszczoną infrastrukturę zewnętrzną. To wszystko musi być naprawdę bardzo spójne, kompatybilne i nieuciążliwe dla mieszkańców. Ma nam to służyć. Fajnie, że transport będzie wyprowadzony z kieleckich ulic, ale kieleckie drogi będące „na zewnątrz” inwestycji też muszą mieć wymiar funkcjonalny – powiedział Artur Gierada.

Podziękował także środowisku kieleckich społeczników, którzy przez lata wnosili uwagi do projektu budowy S74 przez Kielce. – Szczerze mówiąc, na tych danych bazujemy, wspólnie z urzędnikami – podsumował.

Przeczytaj także