
Aalborg dokonał bardzo głośnego i zaskakującego transferu na początku roku. Z Kolstad pozyskał jednego z najlepszych rozgrywających świata – Sandera Sagosena. To dobra informacja dla Industrii Kielce. Dzięki takiemu rozwiązaniu, znacząco rosną szanse na ściągnięcie Aleksa Vlaha już latem 2025 roku.
Mistrz Danii zbroi się w kontekście kolejnych sezonów. Już wcześniej zapewnił sobie podpis Niemca Juriego Knorra z Rhein-Neckar Loewen. Z Elverum ściągnie niezwykle utalentowanego, 20-letniego prawego rozgrywającego Patricka Hellanda Andersona. Kolejnym graczem, nad którym zagiął parol był właśnie Sander Sagosen. Wydawało się jednak, że jeśli Norweg rzeczywiście dołączy do drużyny, to dopiero latem.
Aalborg przyspieszył jednak transfer, bo kontuzji doznał Lukas Nilsson, a zawieszony jest podejrzewany od stosowanie dopingu Miguel Martins. Zmagające się z problemami finansowymi Kolstad zgodziło się wypuścić swoją największą gwiazdę już teraz. Sander Sagosen będzie mógł pomóc Duńczykom dopiero w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Norweg wraca do klubu, w którym grał w latach 2014-17 zanim przeniósł się do PSG. Później reprezentował jeszcze THW Kiel. Podpisał umowę na cztery i pół roku.
Takie rozwiązanie, to dobra informacja dla Industrii Kielce, która celuje w pozyskanie Aleksa Vlaha. Kontrakt Słoweńca z Aalborgiem obowiązuje do końca czerwca 2026 roku. Biorąc pod uwagę głośny transferowy ruch, jego obecny pracodawca nie powinien postawić wygórowanych warunków transferowych, co znacząco zwiększa szansę na dobicie targu w najbliższych tygodniach.
27-letni Aleks Vlah, mogący grać na środku i na lewej stronie rozegrania jest głównym celem transferowym 20-krotnego mistrza Polski. Latem klub opuści Igor Karacić, który broni „żółto-biało-niebieskich” barw od 2019 roku. Pewne jest, że przed następnym sezonem do zespołu dołączy Piotr Jędraszczyk, który obecnie drugi sezon przebywa na wypożyczeniu w Corotop Gwardii Opole.
Docelowo, nowym „mózgiem” zespołu ma zostać Aleks Vlah. Kilka tygodni temu, wicekról strzelców igrzysk olimpijskich w Paryżu o swojej przyszłości wypowiedział się na łamach słoweńskiego portal sportklub.n1info.si.
– W sporcie wszystko może się zmienić z dnia na dzień, dlatego trudno mówić o przyszłości. W tej chwili kontrakt nadal wiąże mnie z Aalborgiem. Pragnę pozostać w drużynie na takim poziomie. To musi być klub, który celuje w sam szczyt, czyli zdobycie Ligi Mistrzów. Chcę ją wygrać i mam nadzieję, że osiągnę ten cel – tłumaczył reprezentant Słowenii.
Aleks Vlah był najskuteczniejszym zawodnikiem Słowenii również podczas ostatnich mistrzostw świata. Zdobył 34 gole, do których dołożył 12 kluczowych podań.
fot. Aalborg, Kolstad