
Przeczytaj także
Korona Kielce w ostatnim meczu sezonu przed własną publicznością będzie musiała poradzić sobie w jeszcze mocniej okrojonym składzie. Z powodu zawieszenia za nadmiar żółtych kartek zabraknie Nono. Do grona zawodników, którzy przedwcześnie zakończyli rozgrywki dołączył Konrad Matuszewski.
Lewy wahadłowy doznał urazu pod koniec pierwszej połowy przegranego 2:3 meczu z Lechią w Gdańsku. Przy interwencji obronnej, goniąc napastnika, uszkodził mięsień dwugłowy uda. Na razie nie wiadomo, jak rozległy jest to uraz, ale mało prawdopodobne, aby popularny „Mata” w pełni wykurował się na ostatnie dwa spotkania. Na boisku zastąpił go debiutujący w PKO BP Ekstraklasie – 17-letni Konrad Ciszek.
W drugiej części czwartą żółtą kartkę w sezonie otrzymał Nono. To duży problem dla Korony. Od momentu powrotu po kontuzji Hiszpan wystąpił we wszystkich 14 spotkaniach rundy rewanżowej. Jacek Zieliński będzie musiał pokusić się o nowe zestawienie środka pola. W Gdańsku zabrakło kontuzjowanego Martina Remacla. W pierwszej połowie zagrał Wojciech Kamiński, a po przerwie zastąpił go Miłosz Strzeboński. Możliwe, że ten duet zagra w starciu z Rakowem Częstochowa.
– Cały czas myślimy o tym, co będzie, jeśli Nono złapie czwartą kartkę. Bierzemy wynagrodzenie, aby w takich sytuacjach mieć wariant B, C i D – powiedział jeszcze przed spotkaniem w Gdańsku trener Jacek Zieliński.
Wciąż w fazie rekonwalescencji po urazach mięśniowych są Adrian Dalmau i Shuma Nagamatsu. Problemy zdrowotne mają również Pedro Nuno i Jakub Konstantyn. Nie wiadomo, czy sztab szkoleniowy podejmie ryzyko, wprowadzając po złamaniu nosa Konstantinosa Sotiriou, o ile uda się dopasować mu maskę ochronną. W tym sezonie nie zagra już Yoav Hofmeister.
Plasującej się na dziewiątym miejscu Koronie pozostały do rozegrania dwa mecze. W najbliższą sobotę podejmie na Exbud Arenie Raków Częstochowa (godz. 20.30). Tydzień później zespół Jacka Zielińskiego zakończy sezon w Zabrzu.
fot. Mateusz Bartkiewicz