
Jewgienij Szykawka i Wiktor Długosz będą mogli pomóc Koronie Kielce w ostatnim meczu sezonu w Zabrzu.
Obaj zawodnicy zakończyli z urazami sobotni, zremisowany 1:1 mecz z Rakowem Częstochowa na Exbud Arenie.
W pierwszej połowie Wiktor Długosz upadł na bark. Po interwencji sztabu medycznego zdołał kontynuować grę z bólem. Poniedziałkowe badanie rezonansem magnetycznym nie wykazało poważniejszych uszkodzeń i wychowanek „żółto-czerwonych” będzie mógł raczej wystąpić w Zabrzu. 25-latek znajduje się ostatnio w dobrej formie. W spotkaniu z Lechią Gdańsk zdobył dwa gole, trafił również poprzedniej kolejce.
Również w pierwszej połowie ból w mięśniu dwugłowym uda poczuł Jewgienij Szykawka. Białorusin grał jeszcze przez ponad kwadrans drugiej połowy. 33-latek czuje się coraz lepiej i również powinien normalnie przygotowywać się z zespołem do sobotniego spotkania. Dla niego będzie to pożegnanie z Koroną.
Sobotni mecz z Górnikiem w Zabrzu rozpocznie się o godz. 17.30.