Fot. Policja Świętokrzyska

42 – letni mieszkaniec miał rzucić psem o ziemię, a następnie poić go alkoholem, na skutek czego zwierzę padło. Na posesji w gminie Chmielnik, gdzie mężczyzna mieszkał z dwoma kobietami, zabezpieczono łącznie 14 żywych zwierząt, a także sześć trucheł – pięć należących do psów i jedno do kota. Kolejna sprawa dotycząca okrutnego traktowania zwierząt rozegrała się również w gminie Nowa Słupia.

Na początku lipca kieleccy policjanci oraz pracownicy fundacji na rzecz ochrony zwierząt weszli na jedną z posesji w gminie Chmielnik.

– Ich działania wynikały z faktu że właśnie tam miało dochodzić do znęcania się nad zwierzętami. Na terenie posesji funkcjonariusze wraz z pracownikami fundacji zabezpieczyli łącznie 14 żywych zwierząt, w tym 12 psów, kota i żółwia, a także sześć trucheł, w tym pięć psów i jednego kota – informuje asp. Małgorzata Perkowska – Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Jak ustalono podczas czynności, 42 – letni mieszkaniec tej posesji, który zamieszkiwał tam z dwoma kobietami, kilka dni wcześniej miał rzucić jednym z psów o ziemię, a następnie poić go alkoholem, na skutek czego zwierzę padło.

– Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem, działając ze szczególnym okrucieństwem. We wtorek sąd w Busku – Zdroju zastosował wobec niego miesięczny areszt tymczasowy. Co do pozostałych zwierząt, to zostały one zabezpieczone przez fundację obecną na miejscu, w tej sprawie toczy się odrębne postępowanie, nadzorowane przez prokuraturę – mówi oficer prasowy.

Dodaje, że jak wskazują ustalenia śledczych, ten wątek jest rozwojowy.

Gmina Nowa Słupia. Truchło psa z obrażeniami w okolicy serca

W niedzielę 13 lipca bodzentyńscy stróże prawa otrzymali zgłoszenie, że dzień wcześniej na jednej z posesji w gminie Nowa Słupia dwóch mężczyzn miało zabić psa.

– Gdy funkcjonariusze udali się pod wskazany adres, na terenie posesji zauważyli świeżo kopaną ziemię, pod którą znajdowało się truchło psa z obrażeniami w okolicy serca. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali w sprawie dwóch mężczyzn w wieku 28 i 30 lat – informuje asp. Małgorzata Perkowska – Kiepas.

Mężczyźni usłyszeli zarzut znęcania się nad zwierzęciem, działając ze szczególnym okrucieństwem. – Za ten czyn polskie prawo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności – podsumowuje oficer prasowy.