Przeczytaj także
Osiem lat więzienia, 10 tysięcy złotych odszkodowania i pięcioletni zakaz zbliżania się do osoby pokrzywdzonej. Taką karę nałożył kielecki sąd rejonowy na 25-latka, który kilka miesięcy temu napadł na kobietę.
Mężczyzna został zatrzymany 16 maja w godzinach porannych. Pasażerka jednego z autobusów zawiadomiła policję, że jedzie z nią osoba, która wcześniej napadła na nią w centrum miasta. – Sprawca został rozpoznany w autobusie miejskim. Próbował uciekać, ale jeden ze świadków zdarzenia pomógł policjantom w uchwyceniu mężczyzny – relacjonuje Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Kobieta trafiła wtedy pod opiekę lekarską, a mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Obecnie 25 – latek nadal odbywa karę pozbawienia wolności.
18 sierpnia zapadł nieprawomocny wyrok dotyczący sprawcy całego zdarzenia, osądzony złożył już apelację. – Wyrok jest nieprawomocny, bo została złożona do niego apelacja. Oprócz zarzutu zgwałcenia, mowa jeszcze o zarzucie rozboju. Mężczyzna odpowiadał zaś w warunkach recydywy, gdyż był uprzednio karany. Wyrok to osiem lat pozbawienia wolności, a następnie pięć lat zakazu zbliżania się do osoby pokrzywdzonej na dystans mniejszy niż 100 metrów. Jest też orzeczenie o zadośćuczynieniu na rzecz tej osoby w kwocie 10 tysięcy złotych – informuje sędzia Tomasz Durlej, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.